Przypomnijmy, że mecz szóstej kolejki PGE Ekstraligi został przerwany po dziewięciu biegach przy wyniku 26:28. Powodem tego był zły stan toru. Można powiedzieć, że wszystko zakończyło się skandalem. Całą sprawą od razu zajęła się Komisja Orzekająca Ligi, która wydała oficjalne orzeczenie w sprawie zawodów. Cellfast Wilki Krosno muszą zapłacić 150 tysięcy złotych, dodatkowo zawieszono toromistrza, trenera oraz kierownika zawodów na okres trzech miesięcy.
Już wcześniej Główna Komisja Sportu Żużlowego zawiesiła za to licencję toru. Grzegorz Leśniak w Magazynie PGE Ekstraligi poinformował jednakże, że jej odwieszenie powinno nastąpić już niedługo. Prace na obiekcie w Krośnie trwają codziennie, praktycznie od rana do wieczora, w czym pomaga wiele sprzętów. Co więcej, we wtorek, o godzinie 16 rozpocznie się turniej par z udziałem m.in. Krzysztofa Kasprzaka i Mateusza Świdnickiego, który będzie pewnego rodzaju próbą generalną.
- Usunęliśmy gruboziarnistą nawierzchnię. W tym momencie tor jest przygotowywany do ubijania i myślę, że na początku przyszłego tygodnia nasza licencja zostanie odwieszona. Jesteśmy w kontakcie z żużlowymi władzami. Wstępnie planujemy odbiór toru na wtorek, a przy okazji od razu odbędzie się turniej par. Będą nasi zawodnicy, ale przyjedzie też kilku gości. Po tych zawodach ta licencja zostanie już oficjalnie odwieszona i będziemy cieszyć się z powrotu do stanu używalności tego toru. Wierzymy, że to będzie koniec problemów z naszym obiektem - powiedział.
Kilka dni temu klub poinformował o zakontraktowaniu nowego toromistrza, którym jest Grzegorz Węglarz, a więc osoba z dużym doświadczeniem. Przygotowywał on nawierzchnie chociażby we Wrocławiu do ścigania w PGE Ekstralidze oraz w Speedway Grand Prix. - Grzegorz Węglarz cały czas pracuje na torze. Mówi, że jesteśmy już praktycznie gotowi do odbioru toru, chociaż na początku faktycznie czekało nas dużo pracy. Jesteśmy w kontakcie z Leszkiem Demskim i PGE Ekstraligą. Sporo się wydarzyło, została odsiana nawierzchnia, a tor wyprofilowano - podkreślił prezes Wilków.
ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale
- Codziennie na naszym torze przebywa komisarz toru, o którego poprosiliśmy. Wystąpiliśmy z pismem, żeby cały czas był z nami i Krzysztof Guz jest obecny każdego dnia. Wszystko obserwuje, zapisuje, dokumentuje i jest także pozytywnie nastawiony do tego, jak ten tor teraz już wygląda - dodał.
W ostatnim czasie wytworzyła się również pewnego rodzaju otoczka, jakoby wiele osób było nastawionych przeciwko Wilkom Krosno. Prezes odpowiada jednak stanowczo, że on nie powiela takiej opinii i wraz z klubem nie czuje się w jakiś sposób odosobniony. Jego zdaniem nie ma żadnego spisku środowiska żużlowego, który miałby działać na niekorzyść ekipy z miasta szkła. Zaznacza dodatkowo, że nie ma on wpływu na wszystkie komentarze w internecie, ale jednocześnie potępia ostatnie wydarzenia na trybunach i pod stadionem.
- Na pewno było trochę niesportowego zachowania na naszym stadionie podczas spotkania z Gorzowem. Jednak porównując naszych kibiców do innych, to mamy chyba najspokojniejszych żużlowych fanów w Polsce. Słońce jednakże mocno przypiekło, mecz był przedłużony i rozpoczęty z opóźnieniem. Później zakończony i nie wszyscy pewnie utrzymali te emocje na wodzy. Bardzo potępiamy wszelkie niesportowe zachowania i nie życzymy sobie takich kibiców na naszym obiekcie i mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy - zakończył Grzegorz Leśniak.
Czytaj także:
- Ostre słowa byłego prezesa o Rune Holcie. "Powinno się stawiać takich zawodników do pionu. Transfer to głupota"
- Te mecze zweryfikują prawdziwą siłę ebut.pl Stali. Trener wskazał, które konkretnie