Żużel. Podpisał kontrakt, ale nie chce jeździć?! "Gościowi zbytnio nie zależy"

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Josh Pickering (biały) i Kacper Gomólski (niebieski)
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjęciu: Josh Pickering (biały) i Kacper Gomólski (niebieski)

Menedżer Startu Gniezno Tomasz Fajfer przed meczem z Unią Tarnów udzielił wywiadu, w którym mówił w Canal+ Sport 5 o absencji Josha Pickeringa. Opiekun czerwono-czarnych zasugerował, że Australijczyk nie garnie się do jazdy.

Josh Pickering nie odjechał jeszcze ani jednego meczu w barwach Startu Gniezno. W trakcie wywiadu przed spotkaniem z Unią Tarnów menedżer czerwono-czarnych Tomasz Fajfer był pytany o to, kiedy w końcu Australijczyk znajdzie się w składzie.

- Sądzę, że to pytanie powinno być skierowane do prezesa - powiedział na wstępie menedżer gnieźnieńskiego zespołu w rozmowie z Canal+ Sport 5.

Dziennikarka jednak nie odpuszczała i próbowała uzyskać konkretną odpowiedź. - Ja sądzę, że szybko go nie zobaczymy - dodał Fajfer.

- Takie mam odczucie, że gościowi zbytnio nie zależy na jeździe w Gnieźnie - powiedział nieco później.

Prowadząca wywiad dociekała, czy chodzi o kwestie finansowe, czy może jednak sprzętowe. - Nie, ani finansowe, ani sprzętowe - kontynuował były żużlowiec.

Problemem jest więc nadal wyłącznie o zdrowie? - Nie wiem, trzeba by się spytać Pickeringa - podsumował tajemniczy Tomasz Fajfer.

ZOBACZ WIDEO: Zachwycał jako junior, jako senior zaliczył zjazd formy. Piotr Baron o Bartoszu Smektale

Czytaj także:
Trener kadry narodowej widzi u niego progres. Mówi o... czarodziejskiej różdżce
Menedżer Zdunek Wybrzeża nie gryzie się w język. "Aż oczy bolały"

Komentarze (0)