Żużlowy poniedziałek. Nadrobią zaległości w Lublinie. Kolejna runda pucharowa w Gorzowie

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Fraser Bowes
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Fraser Bowes

Poniedziałek będzie dosyć spokojnym dniem na żużlowych torach, ale to nie oznacza, że zabraknie jakichkolwiek emocji. W Polsce pościgają się w Gorzowie Wielkopolskim oraz w Lublinie.

Puchar Ekstraligi 250cc - Gorzów Wielkopolski, godz. 16:00

Będzie to już szósta runda zmagań w ramach indywidualnych rozgrywek o Puchar Ekstraligi, w których przewodzi dwóch zawodników - Kacper Mania oraz Filip Bęczkowski. Reprezentant Unii Leszno przed turniejem w Gorzowie ma 63 punkty, o dwa więcej od przedstawiciela Stali Gorzów, a grupa pościgowa traci do niego kolejno: 13, 17 i 20 oczek. Bęczkowski, a także Mikołaj Krok i Denis Andrzejczak będą chcieli wykorzystać atut własnego toru i zgarnąć całe podium.

U-24 Ekstraliga 
Motor Lublin - Enea Stal Gorzów, godz. 17:00

Obie drużyny miały się spotkać w ramach pierwszej kolejki, ale pogoda i warunki torowe na Lubelszczyźnie sprawiły, że tak się nie stało. Na drugie podejście przyszło im trochę poczekać, ale w poniedziałek zaległości zostaną nadrobione. Gorzowianie do Lublina pojadą jako wicelider rozgrywek, który dotychczas wygrał cztery mecze, a przegrał tylko raz. Motor Lublin z nieco gorszym bilansem, bo i jedna wygrana mniej, ale i za to również jedna porażka więcej. Wygrana Motoru pozwoli im uciec grupie pościgowej, która ma od sześciu do czterech punktów. Triumf Stali umocni ich na drugim miejscu.

SGB Premiership 
Belle Vue Aces - Ipswich Witches, godz. 20:30

Wicelider rozgrywek będzie gościł na własnym terenie ekipę, która w przypadku wygranej będzie jej sąsiadem w tabeli. Gdyby to papier miał decydować, to faworytem byłyby Wiedźmy, które przyjadą do Manchesteru z Jasonem Doyle'em oraz Emilem Sajfutdinowem na czele. Jednak brytyjska szlaka rządzi się swoimi prawami i faworytem będą gospodarze z Danem Bewleyem na czele. A ich wygrana sprawi, że i na fotelu lidera dojdzie do zmiany.

Czytaj także:
Zawodnicy pozbawieni szansy walki o tytuł!
Tor się rozpadł na kilka dni przed Grand Prix!

ZOBACZ WIDEO: Ci zawodnicy Unii Leszno jadą poniżej oczekiwań. Menedżer mówi o presji

Komentarze (1)
avatar
Dusty
5.06.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bjuli jest debeściak, jedyny Spartanin, który ma jeszcze szanse na podium w GP :)))