Żużel. Apator stawia na zwycięski układ numeryczny. Włókniarz potrzebuje skutecznego Miśkowiaka

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak przed Antonim Menclem
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Jakub Miśkowiak przed Antonim Menclem

Apator z Włókniarzem w ostatnich sezonach niejednokrotnie toczyli na Motoarenie zacięte mecze. Gospodarze liczą w niedzielnym na szczęśliwy skład z poprzedniego. Goście m.in. na skutecznego zwykle na toruńskim torze Jakuba Miśkowiaka.

Awizowane składy:

For Nature Solutions KS Apator Toruń9. Paweł Przedpełski, 10. Robert Lambert, 11. Patryk Dudek, 12. Wiktor Lampart, 13. Emil Sajfutdinow, 14. Krzysztof Lewandowski, 15. Mateusz Affelt

Tauron Włókniarz Częstochowa1. Leon Madsen, 2. Maksym Drabik, 3. Kacper Woryna, 4. Jakub Miśkowiak, 5. Mikkel Michelsen, 6. Franciszek Karczewski, 7. Kajetan Kupiec

Gospodarze niedzielnego meczu nie zmienili składu w porównaniu do poprzedniego na Motoarenie, w którym po bardzo zaciętym boju pokonali drużynowego mistrza kraju z Lublina (46:44). W nim w pewnym momencie "zatrybiło" i Apator potrafił wypracować nawet sześć punktów przewagi, choć o zwycięstwie, jak pamiętamy, zadecydowały ostatnie metry, a w zasadzie centymetry i 0,009 sekundy różnicy na linii mety.

Aby myśleć o zwycięstwie przeciwko częstochowianom, torunianie muszą pojechać podobnie lub nawet trochę lepiej, bo jednak ten rywal nie przyjedzie osłabiony. Nie bez znaczenia może być znów zestaw startowy. W meczu z Motorem pola - z wyjątkiem "C" - były porównywalne, ale w końcu ważniejszą rolę w odegrały "B" i "D", które miejscowi mieli do dyspozycji o jeden bieg więcej od przyjezdnych (wylosowano przed zawodami II zestaw - red.).

Skuteczność pól startowych na Motoarenie w sezonie 2023 w PGE Ekstralidze:

Pole APole BPole CPole D
Zdobyte punkty 101 98 70 91
Wygrane biegi 19 21 10 10
W meczu z Motorem 25 pkt 25 pkt 15 pkt 25 pkt

Postawa Włókniarza w ostatnich tygodniach zadowala. Pokazywał on moc u siebie, nie miał problemów z wygraniem w Lesznie, a jeszcze wcześniej mocno postraszył gospodarzy we Wrocławiu. W Toruniu wizytował dwa razy rok temu i dwa razy dobrze się zaprezentował. Budująca była choćby postawa Kacpra Woryny i Jakuba Miśkowiaka w spotkaniu o brązowy medal. Zdobyli oni odpowiednio w nim: 11+1 i 10 punktów.

Szczególnie punkty tego drugiego mogą ważyć w najbliższym starciu wiele. Ewentualne potwierdzenie tego, że lubi on Motoarenę, powinny wydatnie pomóc Lwom. Co istotne, Miśkowiak dwukrotnie według programu ma mierzyć się ze swoim vis-a-vis Wiktorem Lampartem. Jednakże ważne będzie tu, z jakich pól przyjdzie mu startować w tych gonitwach.

Leon Madsen trzykrotnie ma rywalizować z Pawłem Przedpełskim i w tych bataliach na pewno będzie faworytem. Trudniejszy układ wyścigów ma więc Mikkel Michelsen, który nie dość, że wystąpi dwukrotnie w parze z juniorami, to minimum po dwa razy ścigać się będzie z dwoma głównymi lokomotywami torunian - Emilem Sajfutdinowem i Robertem Lambertem. Tym drugim biegiem będzie 13., w którym towarzyszyć będzie mu Woryna.
  
ZOBACZ WIDEO: Robert Sawina mówi o tym, czego brakuje juniorom Apatora Toruń

CZYTAJ WIĘCEJ:
Zawodnik Włókniarza nie zwalnia tempa. Wygrał czwarty turniej z rzędu
Nowa twarz w składzie Apatora? "Widzimy, że to jest materiał na dobrego żużlowca"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty