Nicolai Heiselberg w sezonie 2023 miał reprezentować barwy jednego z drugoligowych klubów. Duńczyk miał dogadane warunki kontraktu z OK Bedmet Kolejarzem Opole, ale ostatecznie na ten rok związał się z For Nature Solutions KS Apatorem Toruń.
W rozmowie z WP SportoweFakty tłumaczył powody zamieszania związanego ze swoją osobą (więcej TUTAJ). I z perspektywy czasu wydaje się, że angaż w PGE Ekstralidze z możliwością startów w U24 Ekstralidze była dla niego właściwym ruchem.
Wystartował już w 40 biegach, w których wywalczył 65 punktów i dwa bonusy. Średnia biegowa 1,675 może nie jest oszałamiająca, ale imponuje on swoim stylem jazdy.
ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Sawina, Świdnicki, Przyjemski i Koerber gośćmi Mateusza Puki
Z niezłej strony prezentuje się również w SGP2. Nic dziwnego, że kibice For Nature Solutions KS Apatora zastanawiają się, czy Duńczyk dostanie szansę, choćby pod numerem ósmym, by zasmakować najlepszej ligi świata.
- Potwierdza w każdym spotkaniu U24 Ekstraligi, że jest wybijającą się postacią w naszym zespole. Stąd też pewnie w przyszłości pomyślimy, by spróbować jego możliwości w najwyższej klasie rozgrywkowej. To jest jednak proces, który musi trwać. I potrzeba wielu elementów, by spróbował sił w PGE Ekstralidze - powiedział Robert Sawina podczas konferencji prasowej.
Heiselberg może liczyć na co dzień na wsparcie m.in. Nicklasa Porsinga, który towarzyszy mu podczas turniejów mistrzostw świata juniorów. Sawina nie ukrywa, że zawodnikowi potrzeba teamu, który ma wiedzę dotyczącą torów w PGE Ekstralidze. - Sprzętowo jesteśmy otwarci, by stworzyć mu bazę i zaplecze. Wszystko jest w budowie - wypowiedział się trener Sawina.
- Kiedy będzie jasny sygnał, że to jest ten czas, to on szansę dostanie. Na chwilę obecną mamy pojedyncze sytuacje, w których widzimy, że to jest materiał na dobrego żużlowca. Jednak pamiętajmy, że, choć U24 Ekstraliga ma jakiś poziom, to nie jest to PGE Ekstraliga - skomentował Sawina.
Czytaj także:
Myśli o awansie do play-off i trzyma kciuki za... ligowego rywala
Grand Prix? "Cały czas się rozwijam"