Żużel. Sam Madsen daleko nie pociągnie Włókniarza. Czy wrocławianie kiedykolwiek przegrają?

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Leon Madsen

Tauron Włókniarz Częstochowa spoczywający na barkach Leona Madsena - to sytuacja dobrze znana kibicom pod Jasną Górą. W tej sytuacji odniesienie zwycięstwa z kompletną Betard Spartą Wrocław było niemożliwe.

Noty dla zawodników Tauron Włókniarza Częstochowa:

Leon Madsen 5. Początek meczu miał niemrawy. Do tego doszła kontrowersyjna sytuacja, gdy po przegranym pojedynku na łokcie przejechał dwoma kołami białą linię, a sędzia powtórzył wyścig w pełnej obsadzie. Madsen wykluczył się z niej sam, ponownie ruszając się pod taśmą. Potem był pełnoprawnym liderem.

Maksym Drabik 4+. Na początku, podobnie jak cała drużyna, nie istniał. Później był w stanie dwukrotnie wygrać wyścig, a z tym gospodarze mieli w niedzielę nie lada problemy.

Kacper Woryna 3. Występ, który pozostawił sporo do życzenia. Wykluczenie w pierwszym starcie na pewno mu nie pomogło, a później potrzebował czasu na dopasowanie się do toru. Gdy było już po meczu, był w stanie zapunktować na dobrym poziomie.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Rusiecki, Michelsen i Sadowski gośćmi Mateusza Puki

Jakub Miśkowiak 1. Były mistrz świata juniorów ewidentnie wpadł w dołek. To kolejny mecz, w którym został odstawiony po dwóch startach i nie należy się dziwić sztabowi szkoleniowemu Tauron Włókniarza.

Mikkel Michelsen 2. Ściągany był do Częstochowy jako lider drużyny, ale ostatnio zawodzi. Problem ewidentnie tkwi w silnikach Duńczyka, które stały się zbyt wolne. W niedzielę ogłoszono jego pozostanie w drużynie na sezon 2024, więc kibicom pozostaje mieć nadzieję, że to będzie motywacją do odnalezienia dawnej dyspozycji.

Kajetan Kupiec 2. Zrealizował plan minimum, czyli pokonał Panicza w biegu juniorskim. Później nie istniał.

Franciszek Karczewski 2. Punkty w tym meczu zdobywał na Paniczu i wykluczeniu Pawlickiego, więc podobnie jak w przypadku kolegi z pary, można mówić jedynie o realizacji planu minimum.

Kacper Halkiewicz bez oceny. Nie startował.

Noty dla zawodników Betard Sparty Wrocław:

Piotr Pawlicki 3. Znów przytrafiło mu się kontrowersyjne wykluczenie, co rzutuje na jego wynik. Czuł się na siłach, by jechać w biegach nominowanych, ale przy tak mocnej drużynie, zawsze któryś zawodnik będzie poszkodowany.

Daniel Bewley 5. Młody Brytyjczyk konsekwentnie udowadnia, że na Wyspach doszło do zmiany warty i to on zdaje się być obecnie najlepszym żużlowcem Zjednoczonego Królestwa. Oglądanie go na motocyklu to czysta przyjemność.

Artiom Łaguta 5. Imponował na początku, ale w końcu zgubił nieco punktów, choć też należy mieć na uwadze, że Betard Sparta była już pewna zwycięstwa. Ciągle można odnieść wrażenie, że to jeszcze nie jest ten Rosjanin z sezonu 2021, który wręcz był poza zasięgiem rywali.

Tai Woffinden 4+. Nie zdobył wiele punktów, ale nadrobił bonusami. Powoli można oswajać się z myślą, że Woffinden świetnie sprawdza się w drugoplanowej roli, będąc przy tym graczem zespołowym. Świadczy o tym fakt, że bez przeszkód oddał jeden bieg juniorowi w wyścigach nominowanych.

Maciej Janowski 5. Podobnie jak Bewley czy Łaguta, był pewnym punktem Betard Sparty w tym meczu. Wydaje się, że problemy z formą z początku sezonu ma już za sobą. Sam twierdzi, że zespół ma jeszcze rezerwy, co nie jest dobrą wiadomością dla rywali wrocławian.

Bartłomiej Kowalski 4. Dobrze zaczął, gorzej skończył. Podpalił się w sytuacji z Woryną, która skończyła się jego upadkiem, co kosztowało ekipę cenny punkt. Jednak żużel to nie szachy, więc młodzieżowiec Betard Sparty nie miał wiele czasu, by zastanawiać się nad tym, czy zmieści się pod bandą.

Mateusz Panicz 1. Trzy starty, zero punktów. Można by oczekiwać od niego nieco więcej, biorąc pod uwagę, że młodzieżowcy z Częstochowy mają mniejsze doświadczenie niż on.

SKALA OCEN:
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - bardzo słabo

Czytaj także:
- Walasek po uderzeniu Krawczyka: To powinno być traktowane szkoleniowo
- Czugunow skomentował swoje zachowanie. "My tu ryzykujemy życiem"

Komentarze (4)
avatar
Rache
3.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A Prezes z Czestochowy nie ciagnie wyniku? Czasem nawet ma odloty i chce zdobyc Mistrza Polski.Sklad lepszy ma niz Torun czy Grudziadz ale zeby Mistrza zrobic to trzeba cos wiecej. 
avatar
Piękny kawaler
3.07.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Przykro to pisać bo lubię gościa, Michelsen odszedł z Lublina bo nie chciał być w cieniu Bartka i w Czewie dostał również lepszą kasę(normalne że finanse miały wpływ na wybór klubu I tylko cymb Czytaj całość