Żużlowa środa. Młodzieżowe ściganie w Gorzowie i Pardubicach. Konfrontacja siedmiu Polaków w Gislaved

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

W środę czeka nas nieco większa dawka żużla niż dzień wcześniej. Wyjątkowo pojedzie liga szwedzka, a nie duńska. Oprócz tego nadrobione zostaną zaległości w klasie 250cc i zakończymy pierwszy etap walki w DMPJ.

Drużynowy Puchar PGE Ekstraliga - Gorzów Wielkopolski, godz. 17:00

Turniej w Gorzowie Wielkopolskim był zaplanowany w ramach czwartej rundy, ale w pierwszym terminie nie udało się pojechać zgodnie z planem. Impreza została przełożona i nadrobione zaległości zostaną w środę.

Faworytem będą gospodarze, którzy w tym sezonie nie stracili jeszcze nawet jednego dużego punktu. Na obiekcie im. Edwarda Jancarza staną przed szansą wygrania czwartego turnieju w tym sezonie tych rozgrywek.

Drużynowe Mistrzostwa Polski Juniorów, gr. B - Pardubice, godz. 16:30

Zawody w Pardubicach zakończą nam eliminacje Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów. Impreza odbędzie się w ramach grupy "D", w której awans do kolejnego etapu mają już zapewnione dwa zespoły - Duda Development Ciesiółka Auto Group Unia Leszno oraz Arged Malesa TŻ Ostrovia Ostrów. Ci pierwsi w środę będą pauzować, więc jeśli wygrają ostrowianie, to ich łupem padnie też rywalizacja w całej grupie.

O trzecie miejsce premiowane awansem walczyć będą: ACCR Team (7 punktów) i Kolejarz Rawicz (5). Szans już nie ma Start Gniezno, bowiem czeska reprezentacja zajmując nawet ostatnie miejsce, zainkasuje punkt. Za wygrany turniej zdobyć można cztery oczka, więc tak czy siak, gnieźnianie nie wskoczą do TOP 3.

ZOBACZ WIDEO: Andrzej Rusko o zagranicznym juniorze. "Ponosimy straty wizerunkowe tu i teraz"

***
Bauhaus-Ligan 
Lejonen Gislaved - Piraterna Motala, godz. 19

Lejonen we wtorek wygrało ważne dla siebie spotkanie, które pozwoliło im się zbliżyć do ekip walczących o fazę play-off. Ekipa, która zaliczyła mocny falstart i zamiast walczyć o zwycięstwo w rundzie zasadniczej, to dziś zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli.

Jednak jeśli wygra w środę, a i inne mecze ułożą się po ich myśli, to mogą z siódmego miejsca wskoczyć na czwarte. Jednak najpierw trzeba zainkasować punkty w starciu z Piraterną, która przyjedzie z kompletnym 24 godziny wcześniej Przemysławem Pawlickim i nieobliczalnym w kraju Trzech Koron Oskarem Polisem.

Gislaved: 1. Oliver Berntzon, 2. Nicolai Klindt, 3. Jarosław Hampel, 4. Dominik Kubera, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Daniel Henderson, 7. Casper Henriksson

Motala: 1. Przemysław Pawlicki, 2. Oskar Polis, 3. Vaclav Milik, 4. Oskar Fajfer, 5. Paweł Przedpełski, 6. Peter Ljung, 7. Jonathan Ejnermark

Eskilstuna Smederna - Kumla Indianerna, godz. 19

Drużynowy Mistrz Szwecji we wtorek pauzował, więc Woryna, Drabik i ich koledzy przystąpią do środowego ścigania nieco bardziej wypoczęci od Indian z Kumli, którzy do Eskilstuny przyjadą po domowej porażce z Lejonen Gislaved. Na torze spotka się pięciu reprezentantów Polski, bowiem oprócz dwóch wymienionych w ekipie Smederny, goście powołali Szymona Woźniaka, Bartłomieja Kowalskiego oraz Krzysztofa Buczkowskiego.

Eskilstuna: 1. Robert Lambert, 2. Jaimon Lidsey, 3. Maksym Drabik, 4. Philip Hellstroem-Baengs, 5. Kacper Woryna, 6. Joel Andersson, 7. Michael Jepsen Jensen

Kumla: 1. Szymon Woźniak, 2. Bartłomiej Kowalski, 3. Krzysztof Buczkowski, 4. Max Fricke, 5. Jason Doyle, 6. Jonatan Grahn, 7. Johannes Stark

Dackarna Malilla - Rospiggarna Hallstavik, godz. 19

Gospodarze przystąpią do tego meczu mocno podrażnieni porażką w hicie wtorkowej rundy. Dackarna, choć dzielnie stawiała się w Vastervik ekipie z Mikkelem Michelsenem na czele, to Maciej Janowski i spółka musieli uznać wyższość przeciwnika. Zupełnie inaczej było w meczu Rospiggarny, która akurat na wyjeździe zdołała wygrać. Podopieczni Piotra Żyty wygrali ważne starcie w Motali.

Malilla: 1. Brady Kurtz, 2. Maciej Janowski, 3. Rasmus Jensen, 4. Daniel Bewley, 5. Andrzej Lebiediew, 6. Filip Hjelmland, 7. Ludvig Lindgren

Hallstavik: 1. Niels K. Iversen, 2. Kim Nilsson (z/z), 3. Timo Lahti, 4. Dimitri Berge, 5. Kai Huckenbeck, 6. Antonio Lindbaeck, 7. Victor Palovaara

Czytaj także:
Słowa dotrzymali i żużel wrócił do Świętochłowic. "Warto polegać na pewnych ludziach"
Po wielu latach intensywnych działań dopięli swego. "Dla tych kibiców warto to robić"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty