Żużel. Ogromne emocje w Bawarii. Zadecydowały ostatnie wyścigi meczu!

WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Szymon Szlauderbach w kasku niebieskim
WP SportoweFakty / Sonia Kaps / Na zdjęciu: Szymon Szlauderbach w kasku niebieskim

Diabły musiały praktycznie cały mecz radzić sobie bez Kaia Huckenbecka, a dodatkowo w pewnym momencie przegrywały nawet 13 punktami. Niemiecka ekipa odrobiła większość strat, ale nie dała rady pokonać bydgoszczan i ostatecznie poniosła porażkę 44:45.

Chociaż bydgoszczanie zakończyli rundę zasadniczą wyżej, to wcale nie byli zdecydowanymi faworytami, ani tego spotkania, ani całego dwumeczu. Przede wszystkim dlatego, że w tym roku przegrali w Bawarii 38:52, a u siebie nie odrobili tej straty i punkt bonusowy powędrował do Landshut.

Diabły są zespołem nieobliczalnym i pokazały już nie raz, że mogą wygrać z każdym. Posiadają trójkę liderów Dimitria Berge, Kaia Huckenbecka i Kima Nilssona, a do tego dochodzi jeden z lepszych juniorów 1. Ligi Żużlowej Norick Bloedorn. Po drugiej stronie oczywiście jest Wiktor Przyjemski, ale cała drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego radziła sobie do tej pory przeciętnie i nierówno.

Mimo wszystko faza play-off często rządzi się swoimi prawami i początek właśnie to pokazał, bo już w pierwszym biegu podwójnie zwyciężyła Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Kenneth Bjerre świetnie ruszył i szybko ściął do krawężnika, a Szymon Szlauderbach objechał wszystkich po szerokiej. Gonitwę młodzieżową rozgrywaliśmy za to trzykrotnie, gdyż dwa razy na pierwszym łuku leżał Erik Bachhuber. Ostatecznie tryumfował Przyjemski, ratując remis, ponieważ wykluczony wcześniej został Olivier Buszkiewicz.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Pawlicki, Zengota, Kępa i Chomski

Swoją szansę w czwartym wyścigu dostał Benjamin Basso, zastępując słabo radzącego sobie w tym sezonie na wyjazdach Davida Bellego. Ta roszada się jednakże nie powiodła. Duńczyk miał kłopoty z płynną jazdą i dojechał do mety daleko z tyłu. Wcześniej przyjezdni drugi raz wygrali 5:1, a to oznaczało, że po pierwszej serii mieli już osiem punktów przewagi. Niemiecka ekipa słabo radziła sobie na starcie i pierwszym łuku, a później miała problemy z dogonieniem rywali.

Niedzielne spotkanie bardzo się przedłużało. Po godzinie rywalizacji odjechano zaledwie pięć biegów. Zresztą w nim na tor upadli Huckenbeck i Szlauderbach. Pojawiła się na nim nawet karetka, ale ostatecznie obaj żużlowcy byli zdolni do dalszej jazdy. Sędzia tego meczu wielokrotnie oglądał ujęcia z pierwszego łuku i ostatecznie postanowił dopuścić do powtórki wszystkich uczestników. Po chwili jednak zmienił swoją decyzję, gdyż zauważył, że w momencie przerwania gonitwy na zdefektowanym motocyklu poruszał się Jonas Jeppesen i Duńczyk został wykluczony.

W niej pod taśmę nie podjechał Huckenbeck, przez co goście wygrali 5:0. W następnym biegu z kolei za spowodowanie upadku Berge wykluczony został Mateusz Szczepaniak. Wówczas wydawało się, że miejscowi zaczną odrabiać straty, gdyż dowieźli do mety pierwszy tego dnia podwójny tryumf. Musieli oni jednakże radzić sobie w osłabieniu, ponieważ zawodów nie kontynuował ich lider. To spowodowało, że Trans MF Landshut Devils było już w bardzo trudnej sytuacji.

Mimo wszystko Bawarczycy nie zamierzali składać broni, chociaż po ósmym wyścigu tracili do bydgoskiej Polonii 11 "oczek". Już w dziewiątej gonitwie para Berge-Nilsson pewnie pokonała Bjerre i Szczepaniaka. Kolejne straty nadrobili tuż po równaniu, gdy zwyciężyli 4:2. Następny cios wyprowadzili przed wyścigami nominowanymi. Ponownie podwójnie tryumfowali Francuz oraz Szwed i w tym momencie na tablicy wyników widniał rezultat 38:39.

Kwestia wygranej rozstrzygnęła się jednakże już w 14. biegu, gdy Jeppesen nie zdołał się postawić bydgoszczanom, a na dystansie defekt zanotował Bloedorn. Na zakończenie spotkania fantastyczna w niedzielę para Berge-Nilsson ponownie tryumfowała podwójnie, dzięki czemu w dwumeczu niemiecka drużyna traci do Polonii jeden punkt.

Punktacja:

Trans MF Landshut Devils - 44 pkt.
9. Kai Huckenbeck - 1 (1,w,-,-,-,-)
10. Kim Nilsson - 14+2 (2,2,3,3,2*,2*)
11. Marius Hillebrand - 0 (0,-,-,w)
12. Jonas Jeppesen - 2 (1,d,d,0,-,1)
13. Dimitri Berge - 14+1 (0,3,3,2*,3,3)
14. Erik Bachhuber - 2+1 (1,1*,0)
15. Norick Bloedorn - 11+1 (2,2*,3,1,3,d)

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 45 pkt.
1. Kenneth Bjerre - 9+1 (2*,1,1,2,3)
2. Mateusz Szczepaniak - 2+1 (2*,w,0,-)
3. Szymon Szlauderbach - 8 (3,3,2,0,0)
4. David Bellego - ns (-,-,-,-,-)
5. Andreas Lyager - 10 (3,3,2,1,1)
6. Wiktor Przyjemski - 11+2 (3,3,1*,2,2*)
7. Olivier Buszkiewicz - 2 (w,1,1)
8. Benjamin Basso - 3+1 (0,2,1*,0)

Bieg po biegu:
1. (71,73) Szlauderbach, Bjerre, Huckenbeck, Hillebrand - 1:5 - (1:5)
2. (71,39) Przyjemski, Bloedorn, Bachhuber, Buszkiewicz (w) - 3:3 - (4:8)
3. (72,81) Lyager, Szczepaniak, Jeppesen, Berge - 1:5 - (5:13)
4. (70,77) Przyjemski, Nilsson, Bachhuber, Basso - 3:3 - (8:16)
5. (72,25) Szlauderbach, Basso, Huckenbeck (w/2min), Jeppesen (d) - 0:5 - (8:21)
6. (72,31) Berge, Bloedorn, Bjerre, Szczepaniak (w) - 5:1 - (13:22)
7. (72,06) Lyager, Nilsson, Buszkiewicz, Jeppesen (d/4) - 2:4 - (15:26)
8. (72,00) Berge, Szlauderbach, Basso, Bachhuber - 3:3 - (18:29)
9. (71,13) Nilsson, Berge, Bjerre, Szczepaniak - 5:1 - (23:30)
10. (71,64) Bloedorn, Lyager, Przyjemski, Jeppesen - 3:3 - (26:33)
11. (73,78) Nilsson, Bjerre, Bloedorn, Basso - 4:2 - (30:35)
12. (71,83) Bloedorn, Przyjemski, Buszkiewicz, Hillebrand (w) - 3:3 - (33:38)
13. (72,28) Berge, Nilsson, Lyager, Szlauderbach - 5:1 - (38:39)
14. (73,02) Bjerre, Przyjemski, Jeppesen, Bloedorn (d/4) - 1:5 - (39:44)
15. (71,41) Berge, Nilsson, Lyager, Szlauderbach - 5:1 - (44:45)

Sędzia: Tomasz Fiałkowski
Komisarz toru: Łukasz Izak 
NCD: 70,77 s - uzyskał Przyjemski w biegu nr 4
Zestaw startowy: II

Czytaj także:
Żużel. Doyle wie, co czuje Woźniak po awansie do SGP. Dziękuje też tunerowi
Żużel. Obolały Szymon Woźniak dokonał niemożliwego. Ma jasny cel po awansie do Grand Prix

Źródło artykułu: WP SportoweFakty