Żużel. Woryna vs Hampel w Częstochowie. Motor znów będzie szachować Cierniakiem

WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kacper Woryna (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Patryk Kowalski / Na zdjęciu: Kacper Woryna (kask czerwony)

Sobotni wieczór to mecz Włókniarz - Motor w półfinale PGE Ekstraligi. Przyglądamy się składom obu drużyn i ewentualnym możliwościom taktycznym. Trzy starcia czekają Worynę z Hampelem. Goście ponownie będą uruchamiać z rezerw Cierniaka.

Awizowane składy:

Tauron Włókniarz Częstochowa: 9. Kacper Woryna, 10. Maksym Drabik, 11. Leon Madsen, 12. Jakub Miśkowiak, 13. Mikkel Michelsen, 14. Kacper Halkiewicz, 15. Franciszek Karczewski

Platinum Motor Lublin: 1. Jarosław Hampel, 2. Dominik Kubera, 3. Fredrik Lindgren, 4. Bartosz Jaworski, 5. Bartosz Zmarzlik, 6. Bartosz Bańbor, 7. Kacper Grzelak

Po czterech spotkaniach z rzędu w rundzie zasadniczej (począwszy od 7. kolejki), w których Włókniarz jechał w tym samym zestawieniu seniorskim, na początek play-off postanowiono zamienić numerami Leona Madsena i Kacpra Worynę.

Oznacza to, że Polak według programu aż trzykrotnie mierzy się z zawodnikiem z numerem 1. ze strony rywali. W sobotni wieczór będzie nim znajdujący się ostatnimi czasy w wysokiej dyspozycji Jarosław Hampel. 41-latek choćby w zawodach pierwszego etapu fazy pucharowej w Toruniu pokazał, że jest szybki. Zdobył 11+1 punktów, będąc niepokonanym aż do ostatniego wyścigu. Pojedynki z Woryną jawią się teraz jako jedne z kluczowych dla wyniku tego meczu.

Z kolei wspomnianemu Duńczykowi być może zmiana miejsca w programie wyjdzie w dłuższej perspektywie na dobre, bo w rewanżowym starciu ćwierćfinału przeciwko ebut.pl Stali Gorzów "trzasnął" aż 14 punktów, będąc najjaśniejszym punktem swojego zespołu. Trzeba spojrzeć na to, że z wyjątkiem pierwszej serii zawodów Madsen zabezpiecza trzy następne biegi, bo najpierw dwa razy jedzie w parze z Jakubem Miśkowiakiem, a potem z juniorem.

ZOBACZ WIDEO: Stanisław Chomski o drakońskich karach za szkolenie

Motor od ostatniej kolejki rundy zasadniczej musi radzić sobie bez leczącego uraz ręki Jacka Holdera. Lublinianie zdecydowali się od początku przesunąć pod numer osiem Mateusza Cierniaka. Jeździ on jednak w każdym biegu młodzieżowym, a bywało też tak, że z rezerwy zwykłej za kolegę z formacji juniorskiej jedzie potem jeszcze raz. W każdym z dwóch ostatnich wyjazdów do piątego wyścigu zawodów miał on już trzy starty na koncie.

Do czasu gonitw nominowanych Bartosza Zmarzlika, który w kwietniu w Częstochowie zaliczył komplet punktów, powstrzymywać ma w głównej mierze Mikkel Michelsen. Była gwiazda Koziołków w tamtym spotkaniu aż trzy razy musiała uznać wyższość najlepszego żużlowca świata. Teraz przed Duńczykiem okazja do rewanżu.

Nie bez znaczenia może być zestaw startowy, jaki zostanie wylosowany przed startem konfrontacji częstochowsko-lubelskiej. Patrząc na poniżej prezentowaną skuteczność pól w 2023 roku na torze pod Jasną Górą, dla Włókniarza korzystniejszy powinien być ten drugi.

Sezon 2023Pole APole BPole CPole D
Wygrane biegi 32 37 23 28

CZYTAJ WIĘCEJ:
Klarowna deklaracja Dominika Kubery przed półfinałem. Tylko to ich interesuje
Oni będą musieli opuścić PGE Ekstraligę. W tym gronie są m.in. medaliści Grand Prix

Źródło artykułu: WP SportoweFakty