Żużel. Czy Arged Malesa ma argumenty, aby postraszyć Falubaz?

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak

Arged Malesa Ostrów w pierwszym meczu półfinału 1. Ligi Żużlowej postraszył Enea Falubaz Zieloną Górę. Czy ostrowianie będą w stanie to powtórzyć, czy może to będzie jedynie spacerek dla gospodarzy? Statystyki nie pozostawiają złudzeń.

W pewnym momencie pierwszego meczu półfinału 1. Ligi Żużlowej wydawało się, że możemy być świadkami wielkiej sensacji. Niepokonany Enea Falubaz Zielona Góra po dziesiątym biegu przegrywał aż o 10 punktów, i wydawało się, że klub jest w tarapatach. Jednak nic bardziej mylnego: końcówka w ich wykonaniu była iście mistrzowska, i to zielonogórzanie wygrali 47:42. Czy Arged Malesa Ostrów w Zielonej Górze znów będzie w stanie nastraszyć faworytów?

To zadanie wydaje się być arcytrudne. Prawdopodobnie Arged Malesa Ostrów to jedna z tych ekip, które są najbardziej nieprzewidywalne w całej lidze. Z jednej strony potrafią przegrać z outsiderem, a z drugiej wygrywają na teoretycznie przegranej pozycji. Wystarczy spojrzeć na statystyki poszczególnych zawodników.

Takie nazwiska jak Tobiasz Musielak, Grzegorz Walasek, Matias Nielsen czy Francis Gusts mogą robić wrażenie, ale jest to wrażenie wyłącznie na papierze. Wśród TOP 10 najskuteczniejszych zawodników ligi nie ma żadnego z nich; najwyżej sklasyfikowanym jest wspomniany Musielak, na 14. pozycji ze średnią biegopunktową 1,971. To pokazuje brak wyraźnego, a przede wszystkim pewnego zawodnika, który byłby w stanie wziąć odpowiedzialność za wynik. Bez takiego zawodnika ciężko mówić o jakimkolwiek sukcesie na tak wymagającym terenie jak stadion przy ul. Wrocławskiej 69.

Z drugiej strony, wśród gospodarzy wręcz roi się od liderów. Wystarczy powiedzieć, że w TOP 6 najskuteczniejszych zawodników mamy aż czterech zawodników Enea Falubazu. Nawet w przypadku, gdy jeden z nich ma nieco słabszą formę, gospodarze w odwodzie mają jeszcze trzech pozostałych. W wielu meczach ten komfort okazał się przydatny. Tak też może być i tym razem.

ZOBACZ WIDEO: Witkowski o skandalu wokół IMP. "Zachowałbym się inaczej"

Nie ma co ukrywać: biorąc pod uwagę przewagę z pierwszego meczu, potencjał kadry oraz to, że Enea Falubaz nie zwykł przegrywać, trudno wyobrazić sobie inny scenariusz niż awans do finału 1. Ligi. Jest to jednak tylko sport, i wydarzyć może się wszystko. Mecz zaplanowano na niedzielę, 17 września, o godzinie 14:00. Darmowa relacja LIVE odbędzie się na WP SportoweFakty.

Awizowane składy:

Arged Malesa Ostrów:
1. Tobiasz Musielak
2. Matias Nielsen
3. Grzegorz Walasek
4. Francis Gusts
5. Oliver Berntzon
6. Sebastian Szostak
7. Jakub Krawczyk

Enea Falubaz Zielona Góra:
9. Przemysław Pawlicki
10. Rasmus Jensen
11. Rohan Tungate
12. Luke Becker
13. Krzysztof Buczkowski
14. Maksym Borowiak
15. Michał Curzytek

Początek spotkania: 14:00
Sędzia: Tomasz Fiałkowski 
Komisarz toru: Łukasz Izak 
Komisarz techniczny: Krzysztof Orzeł 
Przewodniczący jury: Krzysztof Gałańdziuk 
Wynik pierwszego spotkania: 47:42 dla Falubazu

Zobacz także: Thomsen już nie ma żadnej nadziei
Zobacz także: Olbrzymie rozczarowanie we Włókniarzu

Komentarze (5)
avatar
ed54
16.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
U Mejziaków będzie cyrk i kabaret Buczkowski i Tungeit zostaną wepchnięci do Estra Ligi i kopnięci w dupę żeby szukali sobie nowego klububo zostaną wywaleni z Falubazu Buczkowski już negocjuje Czytaj całość
avatar
ed54
16.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Im bliżej finału i decysji o awansię Cyrk i Wesoły Autobuś wpychania Mejziaków Protasiewicza do Extra Ligi ruszył pełną parą Nareszcie pojawił się cyrkowiec i nadworny sędzia Mejziaków Fiłkowsk Czytaj całość
avatar
Polikarp
16.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik będzie podobny jak w zasadniczej