Żużel. Bartosz Zmarzlik przemówił po dyskwalifikacji. "Pierwsza w życiu niewyobrażalna pomyłka"

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik

"Pomimo upływu godzin wciąż jestem wstrząśnięty i cholernie zły na to, co się wydarzyło" - takimi słowami Bartosz Zmarzlik rozpoczął oświadczenie, w którym tłumaczy, dlaczego ubrał niewłaściwy kombinezon i został wykluczony z GP Danii.

Bartosz Zmarzlik nie wystartował w GP Danii, po tym jak został zdyskwalifikowany decyzją jury zawodów. Polak jest sam sobie winien, gdyż założył niewłaściwy kombinezon na wcześniejsze kwalifikacje. Aktualny mistrz świata przystąpił do nich w kevlarze z logotypem Orlenu na klatce piersiowej, w którym zwykle oglądamy go w krajowych zawodach indywidualnych.

Zgodnie z regulaminem mistrzostw świata, Zmarzlik powinien był założyć kevlar, na którym znajdują się znaki FIM, SGP oraz flaga kraju. W jego centralnej części widnieje natomiast logotyp sponsora - Infinite Reality. Oprócz dyskwalifikacji z turnieju w Vojens, na mistrza świata nałożono też karę finansową w wysokości 600 euro.

Po kilkunastu godzinach od wydarzeń w Danii, sam zainteresowany zabrał głos. "Pomimo upływu godzin wciąż jestem wstrząśnięty i cholernie zły na to, co się wydarzyło. Jak pewnie dobrze wiecie, zostałem zdyskwalifikowany z wczorajszych (sobotnich - dop. aut.) zawodów Grand Prix w Vojens z powodu omyłkowo założonego kevlaru, w którym wystartowałem w kwalifikacjach. Ta pierwsza w życiu niewyobrażalna pomyłka polegała na tym, że ubrałem swój indywidualny kevlar, na którym nie było logotypu sponsora mistrzostw" - napisał Zmarzlik w oświadczeniu.

ZOBACZ WIDEO: Kacper Woryna powiedział o stypie w klubie. Teraz tłumaczy

"Kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem treningu brałem udział w akcjach marketingowych, które skończyły się krótko przed kwalifikacjami. Wracając do busa, odruchowo wziąłem kevlar, który okazał się tym niewłaściwym. Pomimo mojego błędu, zostałem dopuszczony do treningu przez arbitra zawodów" - dodał polski czempion.

"Zarówno przed, jak i w trakcie, czy po kwalifikacjach nikt nie zgłaszał jakichkolwiek problemów (co oczywiście mnie nie usprawiedliwia). Na zawody miałem już przygotowany właściwy kevlar. O decyzji przewodniczącego jury zostałem poinformowany krótko przed zawodami, a odwołanie niestety nie przyniosło żadnych efektów - nie zostałem ostatecznie dopuszczony do zawodów" - przekazał reprezentant Polski.

Szczęście Bartosza Zmarzlika polega na tym, że przed turniejem w Vojens miał on 24 punkty przewagi nad drugim w mistrzostwach Fredrikiem Lindgrenem. Szwed ukończył GP Danii na drugim miejscu i zgarnął 18 "oczek" do klasyfikacji generalnej cyklu. Przed finałową rundą w Toruniu polski żużlowiec ma nadal 6 punktów zapasu i wszystko zależy wyłącznie od niego.

Wpadka z kombinezonem sprawiła jednak, że Zmarzlik stracił szansę na zapewnienie sobie tytułu mistrzowskiego już w Vojens. "Brak mi słów, ponieważ, tak jak powiedziałem, taki niewytłumaczalny błąd zdarzył się naszemu teamowi pierwszy raz w życiu. Mogę zapewnić, że dołożymy wszelkich starań, aby nigdy więcej taka sytuacja nie miała miejsca" - przekazał trzykrotny mistrz świata.

"Dlatego teraz chciałbym serdecznie przeprosić wszystkich sponsorów, tysiące kibiców, którzy pojawili się w Danii oraz tych, których zawiodłem" - podsumował Bartosz Zmarzlik.

Komentarze (87)
avatar
Zamknięta w klatce pożądania
18.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zmarzlik przemówił?? Hehe 
avatar
wiesiek68
18.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak będzie mitrza oblewał w Toruniu 
avatar
mpaolo
18.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Trzeba zaznaczyć że wedle opinii znawców regulaminu GP Bartek złamał regulamin tylko w połowie. Najmniejsza karą jest kara pieniężna, a największą dyskwalifikacja. FIM zastosował karę największ Czytaj całość
avatar
Pittt71
18.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Kevlar zły, ale team Zmarzlika już miał przygotowane koszulki mistrz świata po raz 4, totalne zlekceważenie kibiców, każdy kto ma bilet na Vojens, powinien otrzymać od Zmarzlika odszkodowanie, Czytaj całość
avatar
yes
18.09.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
"Zmarzlik przemówił" - kasa najważniejsza. Spowowodował sytuację do wystąpień - tytuł o przemówieniu prywatnym głosikiem', faceta szykującego się do wyborów reklamowanych ludzi i grup.