Żużel. Zakończenie sezonu najgorsze z możliwych. Fatalna kontuzja Musielaka!

Podczas półfinałowego meczu w Zielonej Górze groźny upadek zanotował Tobiasz Musielak. Zawodnik jest już po szczegółowych badaniach. Najnowsze informacje nie są pozytywne.

Szymon Michalski
Szymon Michalski
Tobiasz Musielak WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak
W 6. biegu meczu Enea Falubaz Zielona Góra - Arged Malesa Ostrów doszło do kontaktu Krzysztofa Buczkowskiego z Tobiaszem Musielakiem na przeciwległej prostej. Zawodnik gości z impetem uderzył w bandę, a następnie o tor.

Przy Musielaku błyskawicznie zjawiły się służby medycznie. Zawodnik opuścił tor w karetce, którą następnie udał się do szpitala. Pierwsze doniesienia mówiły o złamaniu kości piszczelowej.

Informacje te potwierdziły się. Jak przekazał na platformie X (dawny Twitter) Robert Sitnicki, dziennikarz stacji Canal+ Sport, Musielak doznał wieloodłamowego złamania kości piszczelowej.

ZOBACZ WIDEO: Uderza w PZM i mówi o wstydzie. "Dlaczego to jest ukrywane?"

" (...) Przejdzie operację, potem czeka go wielomiesięczna rehabilitacja" - dodawał Sitnicki.

Głos w mediach społecznościowych zabrał również sam zawodnik. "Dzięki za masę wiadomości po dzisiejszym wypadku. Złamana kość piszczelowa w lewej nodze oznacza dla mnie koniec sezonu. Dziękuję zespołowi w karetce na stadionie za ich super opiekę, szpitalowi w Zielonej Górze za profesjonalne podejście do sprawy. Dzięki także dla rodziny Garcarek" - napisał na platformie X.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza kontuzja Tobiasza Musielaka w tym sezonie. W inauguracyjnej kolejce 30-latek złamał obojczyk.

Niedzielne spotkanie w Zielonej Górze skończyło się wysoką porażką Arged Malesy. Enea Falubaz Zielona Góra bez większych problemów pokonał osłabionych ostrowian 55:35 i awansował do finału ligi.

Zobacz także:
Emocjonalne pożegnanie Przyjemskiego
Co za emocje w Bydgoszczy!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×