Żużel. Drużyna Macieja Janowskiego znów dała radę bez niego. Są krok od złotego medalu

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Maciej Janowski na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Maciej Janowski na prowadzeniu

Dackarna Malilla zwyciężyła z Vastervik Speedway (47:43) w pierwszym meczu finałowym szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Wśród gości zabrakło punktów Bartosza Smektały i Gleba Czugunowa.

We wtorkowy wieczór na torze w Vastervik rozegrano pierwsze z dwóch spotkań finałowych szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Vastervik Speedway musiało przed tym spotkaniem zmierzyć się z potężnymi problemami kadrowymi.

Morgan Andersson nie mógł skorzystać tego dnia z Taia Woffindena, a z wyjazdu do Szwecji zrezygnował Mikkel Michelsen, który już wcześniej zapowiedział działaczom, że będzie miał napięty grafik.

Duńczyka w tym tygodniu czekają trzy ważne występy - w środę finał SpeedwayLigaen, w piątek finał TAURON SEC, a w sobotę rewanżowe starcie w meczu o brązowy medal PGE Ekstraligi.

ZOBACZ WIDEO: Jest zaskoczony. Mówi o bierności Fogo Unii i ZOOleszcz GKM-u

- Ci, którzy mogliby nam pomóc też są kontuzjowani - Anders Thomsen, Jack Holder, który w niedzielę przekazał nam, że ręka puchnie i potrzebuje odpoczynku. Rozmawialiśmy z Tobiaszem Musielakiem, ale on również doznał kontuzji - powiedział Morgan Andersson cytowany przez speedwayfans.se.

Swoje problemy mieli również goście. Dackarna Malilla musiała znaleźć zastępstwo za Macieja Janowskiego i udało im się zakontraktować na finałowy dwumecz Leona Madsena. Z jazdą Duńczyka wiązano ogromne nadzieje, ale pierwsza część ścigania na wschodnim wybrzeżu Szwecji nie układała się do końca po jego myśli. O ile zaczął świetnie, bo od trójki, to w dwóch kolejnych wyścigach dorzucił tylko dwa oczka.

Po dziesięciu wyścigach na tablicy wyników widniał rezultat 29:31. Na torze działo się bardzo dużo, a zawodnicy udowadniali, że nie zamierzają odpuszczać w walce o najważniejsze trofeum w Szwecji. Szczególnie mógł się podobać bieg dziewiąty, w którym to bohaterem był Andrzej Lebiediew.

Łotysz przez cały wyścig nękał atakami Madsa Hansena i dwa razy niemal wpadł w jego tylne koło. Żużlowiec nie zamierzał wywieszać białej flagi i do samej kreski ścigał rywala, a w to wszystko wmieszał się jeszcze Brady Kurtz. Cała trójka niemal równo wpadła na linię mety.

Do biegów nominowanych stan rywalizacji się wyrównał, co tylko zwiastowało dodatkowe emocje. Ostatecznie Dackarnie udało się wypracować czteropunktową zaliczkę, co stawia ich w komfortowej sytuacji przed rewanżem na własnym torze.

Punktacja:

Vastervik Speedway - 43 pkt.
1. Bartosz Smektała - 8+1 (0,2,1*,3,2,0)
2. Tai Woffinden - ZZ 
3. Fredrik Lindgren - 12 (2,2,3,3,2)
4. Gleb Czugunow - 2+1 (0,0,0,-,2*)
5. Mads Hansen - 9 (3,1,3,0,0,2)
6. Anton Karlsson - 1 (1,0,0)
7. Jacob Thorssell - 11+2 (3,1*,2,2*,3,0)

Dackarna Malilla - 47 pkt.
1. Brady Kurtz - 3+2 (1*,1,1*,0)
2. Andrzej Lebiediew - 11+1 (2,3,2,1*,3)
3. Rasmus Jensen - 9 (3,0,2,3,1)
4. Daniel Bewley - 9 (1,3,3,1,1)
5. Leon Madsen - 9+1 (3,1*,1,1,3)
6. Ludvig Lindgren - 2 (2,0,t)
7. Filip Hjelmland - 4+1 (w,2*,2)

Bieg po biegu:
1. (58,80) Hansen, Lebiediew, Kurtz, Smektała - 3:3 - (3:3)
2. (58,30) Thorssell, Lindgren, Karlsson, Hjelmland (w) - 4:2 - (7:5)
3. (57,80) Jensen, Lindgren, Bewley, Czugunow - 2:4 - (9:9)
4. (56,80) Madsen, Hjelmland, Hansen, Karlsson - 1:5 - (10:14)
5. (56,80) Bewley, Smektała, Thorssell, Lindgren - 3:3 - (13:17)
6. (57,00) Lebiediew, Lindgren, Kurtz, Czugunow - 2:4 - (15:21)
7. (57,50) Bewley, Thorssell, Smektała, Jensen - 3:3 - (18:24)
8. (57,30) Lindgren, Hjelmland, Madsen, Czugunow - 3:3 - (21:27)
9. (58,10) Hansen, Lebiediew, Kurtz, Karlsson - 3:3 - (24:30)
10. (57,40) Smektała, Thorssell, Madsen, Lindgren (t) - 5:1 - (29:31)
11. (57,10) Thorssell, Jensen, Lebiediew, Hansen - 3:3 - (32:34)
12. (57,60) Lindgren, Czugunow, Bewley, Kurtz - 5:1 - (37:35)
13. (57,30) Jensen, Smektała, Madsen, Hansen - 2:4 - (39:39)
14. (57,70) Madsen, Hansen, Jensen, Thorssell - 2:4 - (41:43)
15. (57,50) Lebiediew, Lindgren, Bewley, Smektała - 2:4 - (43:47)

Czytaj także:
Co z dalszą karierą Nickiego Pedersena? Duńczyk ma problem
Wbija szpilkę w Tauron Włókniarz

Komentarze (2)
avatar
Rolada z Kluskami
20.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczęście Dackarny ze Magic nie jedzie 
avatar
Don Ezop Fan
19.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czekanski do rana bedzie swietowal wygrana druzyny sasiada....