O zejściu 46-letniego zawodnika do 1. Ligi Żużlowej wiadomo było już od kilku tygodni. Niewiadomą był tylko zespół, do którego trafi. Na giełdzie transferowej mówiło się o trzech opcjach - rzeszowskiej (oczywiście tylko w przypadku awansu, który stał się faktem), bydgoskiej i łódzkiej.
Ostateczny wybór padł na Texom Stal Rzeszów, która w sobotę wygrywając z Ultrapur Startem Gniezno przypieczętowała awans do 1. Ligi. Dodajmy, że Nicki Pedersen w przeszłości był przez trzy lata zawodnikiem drużyny ze stolicy Podkarpacia, za każdym razem prezentując się wybornie. W swoim najlepszym sezonie z żurawiem na plastronie skończył rozgrywki Ekstraligi ze średnią bieg. 2,730.
Tegoroczny sezon dla trzykrotnego indywidualnego mistrza świata nie był już tak udany i jest to jeden z powodów, dla których musiał zejść ligę niżej. Pedersen w barwach ZOOleszcz GKM-u Grudziądz ciągle był bardzo skuteczny podczas domowych meczów (śr. bieg. 2,243), ale na wyjazdach był cieniem samego siebie (1,577). Zmagał się też z problemami zdrowotnymi.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik opowiada o swoich inwestycjach w sprzęt
- Ten rok był dla mnie wyjątkowo trudny. Zimą walczyłem z kontuzją, a przez to miałem utrudnione przygotowania. Teraz jestem zdrowy i nic nie stoi na przeszkodzie, by mocno trenować już w październiku. Wracam do diety i każdy dzień zaczynam od treningu kardio. Nie mogę się doczekać przyszłego sezonu - mówił ostatnio w rozmowie z WP SportoweFakty, tłumacząc też m.in. skąd wzięły się wahania formy.
Kadra Texom Stali na przyszły sezon prezentuje się coraz okazalej. Przypomnijmy, że kontrakty z zespołem podpiszą także Marcin Nowak, Krystian Pieszczek, Peter Kildemand, Jacob Thorssell i junior Wiktor Rafalski, który przejdzie do Stali w ramach transferu definitywnego z GKM-u Grudziądz.
Nicki Pedersen podpisze ze Stalą roczny kontrakt, ale rzeszowski klub będzie posiadał opcję przedłużenia umowy na 2025 rok.
Zobacz także:
- Rosną na faworyta rozgrywek. Pochwalili się kolejnym zawodnikiem!