Wiele wskazuje na to, że przyszłoroczna 2. Liga może mieć zdecydowanego faworyta. Wszystko dlatego, że do budowania drużyny bardzo ambitnie zabrali się tarnowianie. Po kilku słabszych latach w Tarnowie znów ma być skład mający walczyć o najwyższe cele. O dużych apetytach działaczy świadczyła już choćby końcówka sezonu.
Za rok nikt już nie zamierza zostawiać rzeczy przypadkowi, a w Unii mają jeździć zawodnicy, którzy jeszcze w tym roku z powodzeniem startowali w 1. Lidze. Wśród innych drużyn na razie nie widać nikogo, kto byłby w stanie odpowiedzieć na takie ruchy.
Obecnie w orbicie zainteresowań tarnowskiego klubu są: Daniel Jeleniewski, Adrian Cyfer, Kenneth Bjerre, Kim Nilsson i Rene Bach. Jeszcze więcej chętnych jest do jazdy jako U24, bo realnymi kandydaturami są Marko Lewiszyn, Dawid Rempała, William Drejer.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Hampel, Kępa, Korościel i Gajewski
Co ważne, tarnowianie działają bardzo szybko, czego najlepszym przykładem jest poniedziałkowa informacja o opuszczeniu Polonii Piła przez Adriana Cyfera. Zawodnik w każdej chwili może zostać ogłoszony jako nowy nabytek Unii. Działacze tego klubu kuszą potencjalnych chętnych nie tylko wizją mocnego składu, ale przede wszystkim szybkich wypłat. Od tego sezonu nie ma już z tym problemu, bo wypłacanie punktówki po meczach wziął na siebie główny sponsor klubu, czyli Grupa Azoty. Pieniądze, w przeciwieństwie do ostatnich lat, nie przechodzą już przez klub, co często powodowało spore opóźnienia.
Unia Tarnów ma szansę zbudować znakomity zespół, dzięki temu, że na rynku pozostało bardzo wielu klasowych zawodników. Jeszcze niedawno informowaliśmy, że na giełdzie transferowej 1. Ligi na 10 ostatnich wolnych miejsc, przypadało aż 20 klasowych zawodników. Wiadomo już, że część z nich będzie musiała szukać szczęścia w 2. Lidze. Z tego właśnie zamierzają skorzystać tarnowianie.
Czytaj więcej:
Pedersen mówi o poszukiwaniach klubu. Zdradził ile ma ofert
Dyskwalifikacja Zmarzlika doprowadzi do zmian