Czy Atlas otrzyma licencję?

Kluby ubiegające się o licencję na starty w przyszłorocznym sezonie do końca października musiały spłacić zaległości finansowe wobec zawodników. Czy w czasach kryzysu gospodarczego wszystkie zespoły startujące w polskiej lidze spełniły ten warunek?

W czasach kryzysu gospodarczego wiele polskich klubów boryka się z problemami finansowymi. Do 31-go października kluby musiały spłacić wszelkie zaległości wobec zawodników. Jest to jeden z głównych elementów do przyznania licencji na starty w sezonie 2010. We wczorajszym magazynie żużlowym wyemitowanym przez leszczyńskie Radio "Elka" zawodnik Unii Leszno, reprezentant cyklu Grand Prix Jarosław Hampel przyznał, że widziałby w roli trenera Unii Leszno Marka Cieślaka dotychczasowego szkoleniowca reprezentacji Polski oraz wrocławskiego Atlasu. Wspomniał również na antenie, iż doszły go słuchy o problemach finansowych drużyny ze Stolicy Dolnego Śląska. Czy Marek Cieślak zostanie szkoleniowcem leszczyńskich Byków?

Sternicy Atlasu Wrocław nie myślą jeszcze o przyszłorocznym sezonie. We wtorek wysyłają kompletną dokumentację do Warszawy, a tam komisja licencyjna rozstrzygnie, czy Atlas Wrocław otrzyma licencję na starty w sezonie 2010.- Na razie nie myślimy o przyszłym sezonie. Na tę chwilę nie mogę nic więcej powiedzieć o przyszłym sezonie, gdyż przygotowujemy dokumenty i wysyłamy je do Warszawy, a tam komisja licencyjna podejmie decyzję - przyznaje Krystyna Kloc, prezes Atlasu. Wrocławianie będą potrzebowali wzmocnień na przyszłoroczny sezon, aby uniknąć dramaturgii jaka spotkała ich w tym sezonie. Na konkretne zmiany w polskich klubach przyjdzie nam z pewnością jeszcze trochę poczekać.

Komentarze (0)