Żużel. Kto awansuje do PGE Ekstraligi? Jeden klub zdecydowanie wyprzedza resztę

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Tobiasz Musielak

Rozgrywki w 1. Lidze Żużlowej zapowiadają się niezwykle emocjonująco. Kluby dysponują bardzo wyrównanymi składami, ale kibice mają jednego faworyta. Czy Arged Malesa Ostrów faktycznie wyprzedza wszystkich rywali o jeden krok?

Część kibiców i ekspertów sugeruje od pewnego czasu, że w sezonie 2024 większe emocje czekają nas w 1. Lidze Żużlowej niż w PGE Ekstralidze. Ma to wynikać z faktu, że Platinum Motor Lublin sięgnął po utalentowanego Wiktora Przyjemskiego, a nie osłabił przy tym znacząco formacji seniorskiej, gdzie Mateusz Cierniak zajmie miejsce Jarosława Hampela.

Betard Sparta Wrocław, czyli główny rywal "Koziołków" z tego roku, na papierze będzie dysponować gorszym składem. Bartłomiej Kowalski zakończył starty w kategorii juniorów, przez co stworzył ogromną wyrwę w formacji młodzieżowej ekipy z Dolnego Śląska. Kowalski ma przejąć miejsce w formacji U24, zaś Daniel Bewley wypełni w zestawieniu seniorskim lukę po odchodzącym Piotrem Pawlickim.

Zdecydowana część fanów typuje, że Platinum Motor Lublin w cuglach zdobędzie trzecie z rzędu Drużynowe Mistrzostwo Polski. Jak będzie w 1. Lidze Żużlowej? Wydaje się, że wskazanie faworyta tych rozgrywek jest większym problemem. Nie ma tam bowiem ekipy, która górowałaby tak nad konkurentami jak Enea Falubaz Zielona Góra w niedawno zakończonym sezonie 2023.

ZOBACZ WIDEO: Dominik Kubera z medalem w Grand Prix? Menedżer nie ma wątpliwości

11 października postanowiliśmy zapytać czytelników WP SportoweFakty o to, która z I-ligowych drużyn awansuje do elity. W ankiecie oddano aż 13 956 głosów. Okazało się, że nasi użytkownicy nie mają większego problemu ze wskazaniem faworyta. Jest nim Arged Malesa Ostrów. Na klub z Wielkopolski oddano aż 40 proc. głosów.

Drugie miejsce w naszej ankiecie zdobyła Abramczyk Polonia Bydgoszcz z 16 proc. głosów. Następnie czytelnicy WP SportoweFakty wskazali na ROW Rybnik i Texom Stal Rzeszów - na kluby z Górnego Śląska i Podkarpacia oddano po 13 proc. głosów.

Jakie są atuty ostrowian? Wydaje się, że tym największym są juniorzy. Klub od lat słynie ze szkolenia młodych zawodników, a w kontekście sezonu 2024 udało mu się zatrzymać w swoich szeregach Jakuba Krawczyka. To spory sukces, bo żużlowiec kuszony był przez ekstraligowe ośrodki. W tym roku Krawczyk osiągnął średnią biegową 1,375 i ma wszystko, aby w przyszłym roku była ona jeszcze wyższa.

Działacze z Ostrowa Wielkopolskiego zdecydowali się też na spory lifting formacji seniorskiej. Jej liderem nada powinien być Tobiasz Musielak, który od dawna ma opinię solidnego I-ligowca. W minionym sezonie uzyskał średnią biegową na poziomie 1,944 i to mimo problemów z kontuzjami.

Mianem hitu transferowego należy ocenić pozyskanie Chrisa Holdera. Nawet jeśli na ekstraligowych torach Australijczyk nie prezentuje już takiej formy jak dawniej, to w 1. LŻ stać go bycie czołowym jeźdźcem. Wystarczy sobie przypomnieć rok 2020, kiedy to w barwach toruńskiego Apatora wykręcił średnią 2,300.

Wsparciem dla Musielaka i Holdera powinni być nowo pozyskani Gleb Czugunow i Frederik Jakobsen, którzy do 1. LŻ przenoszą się z PGE Ekstraligi. Obaj ostatnio zawodzili, ale przepaść między rozgrywkami jest na tyle duża, że w nowym otoczeniu powinni solidnie punktować.

Czytaj także:
- Kilka klubów zalega z pieniędzmi. "Niektórzy działacze mają to w genach"
- Polski miliarder pod wrażeniem Motoru Lublin. Ma jedno marzenie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty