Żużel. W tym roku poprawili swoje notowania. W kolejnym mają walczyć o mistrzostwo w lidze

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Marko Lewiszyn
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Marko Lewiszyn

W ubiegłym roku w 2. Lidze Żużlowej Unia Tarnów zajęła przedostatnie, szóste miejsce. W tym ostatecznie udało jej się awansować do fazy play-off i zakończyć ją na czwartej pozycji. W kolejnych rozgrywkach Jaskółki mają już być faworytem ligi.

Głośne zapowiedzi walki o triumf w przyszłorocznych zmaganiach w ramach 2. Ligi Żużlowej potwierdziły się w ostatnim czasie, gdy działacze Unii Tarnów ogłaszali nazwiska kolejnych zawodników, którzy mają bronić barw tej drużyny. Przedstawiono już bardzo solidny trzon seniorski, który sprawia, że faktycznie tarnowianie już wyrastają na głównego faworyta rozgrywek.

Zostają: Marko Lewiszyn, William Drejer, Jan Heleniak, Brajan Gromniak, Sebastian Madej, Piotr Wardzała.

Unia Tarnów zakończyła sezon 2023 w połowie września, przegrywając półfinałową rywalizację w 2. Lidze Żużlowej z późniejszymi triumfatorami z Texom Stali Rzeszów. W tym dwumeczu widać było bardzo dużą różnicę poziomów między tymi ekipami, Jaskółki tym samym potrzebowały wzmocnień. Wiemy już, że skład seniorski zostanie niemal w całości zmieniony, a dogadany na wypożyczenie z Krosna na kolejny sezon jest już Marko Lewiszyn, który zajmie pozycję zawodnika do lat 24. Oprócz niego ważną umowę z klubem z Tarnowa ma jeszcze młody William Drejer.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Oprócz reprezentanta Ukrainy i Danii kontrakty z tarnowskim ośrodkiem mają również polscy juniorzy. W rozgrywkach ligowych startować powinien głównie Jan Heleniak. Nie wiadomo natomiast jeszcze, jak będzie wyglądał regulamin na kolejny sezon (powinien pojawić się do końca października, nie był jeszcze znany w chwili pisania tego tekstu - przyp.). Jeśli przepis o występach zagranicznych juniorów pozostanie w mocy, to William Drejer powinien mieć zagwarantowane starty. Gdyby jednak wprowadzono zasady, według których w składzie będzie musiało się znaleźć dwóch polskich młodzieżowców, młody Duńczyk może wówczas zmienić otoczenie.

Przychodzą: Adrian Cyfer, Daniel Jeleniewski, Timo Lahti, David Bellego.

Słowa działaczy, którzy zapowiedzieli budowę mocnego składu, zaczęły przeradzać się w czyny. Dosyć szybko potwierdzono pozyskanie w Tarnowie drugiego najskuteczniejszego zawodnika 2. Ligi Żużlowej w sezonie 2023, Adriana Cyfera (średnia 2,327 pkt./bieg). Tego zawodnika chciano zakontraktować już przed rokiem, tym razem plany te jednak zakończyły się powodzeniem. Drugim Polakiem w składzie ma być Daniel Jeleniewski, który wprawdzie sezon w Abramczyk Polonii Bydgoszcz zakończył przedwcześnie z powodu urazu, ale niejednokrotnie na torach 1. Ligi prezentował się z dobrej strony.

Zagranicznymi liderami tarnowskiego zespołu mają w przyszłym roku być Timo Lahti i David Bellego. Wprawdzie sezon 2023 na pierwszoligowych torach nie należał w ich wykonaniu do najlepszych (27. i 33. średnia w klasyfikacji), to należy pamiętać o różnicy poziomów między tymi klasami rozgrywkowymi. W poprzednim roku Fin wykręcił natomiast współczynnik zbliżony do dwóch punktów na bieg (1,987), a Francuz był najlepszym zawodnikiem 1. Ligi przed dwoma laty, po czym przeniósł się nawet do PGE Ekstraligi, gdzie przez rok bronił barw Fogo Unii Leszno.

Odchodzą: Ernest Koza, Kenneth Kruse Hansen, Oskar Bober, Patryk Rolnicki, Piotr Pióro, Paweł Miesiąc (?), Matic Ivacic (?), Daniel Klima (?), Mateusz Gzyl (?), Paweł Pikul (?).

Przed kilkoma tygodniami dosyć zaskakującą informacją z opinia publiczną podzielił się Ernest Koza. Medalista Drużynowych Mistrzostw Polski z Unią Tarnów postanowił bowiem w wieku 29 lat zakończyć swoją żużlową karierę i nie będzie już więcej cieszył tarnowskich kibiców swoją jazdą. Kontraktów z Jaskółkami nie przedłużą kolejni seniorzy, czyli zakontraktowani na sezon 2023 Oskar Bober, Patryk Rolnicki, Piotr Pióro oraz Kenneth Hansen.

W sezonie 2024 jednym z liderów tarnowskich Jaskółek ma być Timo Lahti
W sezonie 2024 jednym z liderów tarnowskich Jaskółek ma być Timo Lahti

Nie wiadomo, jak wyglądać będzie sytuacja Pawła Miesiąca, który w połowie sezonu 2023 dołączył do Unii i szybko został jednym z jej liderów. W sytuacji, w której jednak przedstawiono skład seniorski, a on się w nim nie znalazł, musiałby pełnić funkcję zawodnika rezerwowego, co z pewnością nie byłoby dla niego najlepszym rozwiązaniem. Podobnie wygląda przypadek Słoweńca Matica Ivacica, który wprawdzie początek sezonu 2023 miał dobry, później jednak szło mu już gorzej, co było spowodowane również urazem, którego się nabawił.

Czech Daniel Klíma skończył już wiek juniora, zatem w Tarnowie mógłby jedynie zająć miejsce rezerwowego zawodnika do lat 23 lub stanowić zastępstwo w przypadku absencji Marko Lewiszyna. Nie jest znana przyszłość Mateusza Gzyla, który w tym roku skończył wiek juniora. Prawdopodobieństwo przedłużenia kontraktu z Unią wydaje się jednak znikome, a słychać głosy, które mówią, że on również nie będzie kontynuował jazdy na żużlu. Już w tym sezonie kilkukrotnie pełnił on rolę mechanika w boksach swoich kolegów, niewykluczony jest zatem taki scenariusz, a przypomnijmy, że przed rokiem na podobny krok zdecydował się inny wychowanek Jaskółek, Przemysław Konieczny.

Braki: Solidny młodzieżowiec, zawodnicy rezerwowi.

Jeśli na pozycji juniorskiej nie będzie mógł startować William Drejer, to niewzmocniona formacja juniorska może stanowić bolączkę tarnowian. Rozwijać powinien się Jan Heleniak, który jednak w tym roku skończył dopiero 16 lat, więc przed nim z pewnością jeszcze sporo nauki. Być może wówczas tarnowscy działacze pomyślą o wzmocnieniu tych pozycji.

Mocny skład seniorski, który zbudowano do tej pory, powinien spełnić oczekiwania, które zakłada się w Tarnowie. Gdyby jednak było inaczej lub jeśli w zespole przytrafiłaby się jakaś kontuzja, z pewnością dobrze byłoby mieć w odwodzie jakiegoś solidnego zawodnika, który nie znalazł do tej pory miejsca w innych drużynach. W tej roli mogliby się sprawdzić choćby Paweł Miesiąc czy Matic Ivacic. Wymieniona dwójka jednak w pierwszej kolejności wolałaby znaleźć pracodawcę, który zagwarantowałby im znacznie więcej startów niż otrzymaliby pełniąc funkcję zawodników rezerwowych.

Czytaj także:
Kuriozum w Wielkiej Brytanii. Wygrali mecz, ale nie zgarną pucharu
Znany polski zawodnik mówi o zakończeniu kariery. Podał ważne powody

Komentarze (1)
avatar
sympatyk żu-żla
31.10.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skład ciekawy Oby nie popełniono błąd jaki był popełniany w Tarnowie nie jedno krotnie , Zawodnicy ,którzy odchodzą Pióro Rolnicki ,Bober ,Gzyl, Pikul Ci zawodnicy powinni zakończyć karierę szk Czytaj całość