Żużel. Nowy zawodnik Enea Falubazu wskazał, co może być jego przewagą nad rywalami. "Ogromna rola"

Materiały prasowe / Dariusz Biczyński / Na zdjęciu: Krzysztof Sadurski
Materiały prasowe / Dariusz Biczyński / Na zdjęciu: Krzysztof Sadurski

Krzysztof Sadurski jest jednym z nowych zawodników Enea Falubazu Zielona Góra. Junior wiąże z tym transferem duże nadzieje, tym bardziej że będzie jednym z bardziej doświadczonych zawodników do 21. roku życia.

Enea Falubaz Zielona Góra po awansie do PGE Ekstraligi zdecydował się wymienić kilka ogniw. Niektóre ruchy były wymuszone, jak chociażby te związane z zawodnikami do 21. roku życia, bowiem Michał Curzytek i Dawid Rempała skończyli wiek juniorski, a Maksym Borowiak wrócił z wypożyczenia do Fogo Unii Leszno.

W zespole z województwa lubuskiego pojawiło się zatem trzech nowych juniorów. Przyszłorocznym liderem formacji U21 ma być Krzysztof Sadurski, który do Enea Falubazu trafił z Cellfast Wilków Krosno.

- Zdecydowałem, że nadal chcę rywalizować w PGE Ekstralidze. Nadarzyła się taka okazja za sprawą awansu Enea Falubazu i mam nadzieję, że to się dobrze dalej potoczy - powiedział żużlowiec w rozmowie z klubowymi mediami.

ZOBACZ WIDEO: Czy Janusz Kołodziej marnuje się w Fogo Unii Leszno?

Wychowanek leszczyńskiej Unii na brak zainteresowania nie mógł narzekać. Do gry wkroczył również Enea Falubaz i wygrał walkę o podpis żużlowca.

- Miałem oferty. Rozmawiałem z dwoma klubami, nie będę mówił, które to były, ale wybór padł na Enea Falubaz. Myślę, że w ostatnim sezonie wśród juniorów, to tutaj poczynię największe postępy - skomentował.

W przyszłym roku na pozycjach juniorskich w klubach najlepszej ligi świata czeka nas kilka zmian. W wiek seniora przeszli Mateusz Cierniak oraz Bartłomiej Kowalski, z kolei w 1. Lidze pojadą Franciszek Karczewski i Kacper Grzelak. Sadurski będzie jednym z najbardziej doświadczonych młodzieżowców. Wierzy, że to będzie jego atut.

- Doświadczenie w żużlu gra ogromną rolę. Spędziłem trochę czasu w PGE Ekstralidze, ale i w 1. Lidze Żużlowej. Miniony sezon był dla mnie najlepszym w karierze, ale jest jeszcze wiele rzeczy do poprawy. Jednak na pewno doświadczenie odegra ogromną rolę - przyznał.

Zawodnik w rozmowie z Falubaz TV zauważył, że na torze przy ul. Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze miewał wzloty i upadki, ale wspomina go bardzo dobrze. Zapytany, czy rozmawiał na temat transferu np. z braćmi Pawlickimi, którzy również są wychowankami Unii Leszno, przyznał, że nie potrzebował tego, bo wiedział, że zespół z Grodu Bachusa będzie dla niego dobrym kierunkiem, co potwierdzała opinia całego środowiska.

Czytaj także:
1. Niespodziewana decyzja. Świeżo upieczony mistrz Polski kończy karierę
2. Mads Hansen mówi o transferze do Włókniarza. Duńczyk miał jasno sprecyzowany plan

Komentarze (1)
avatar
johnny
13.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Krzysiek został wypożyczony tylko na ligę czy na rozgrywki młodzieżowe też? Możliwe jest w ogóle wypożyczenie tylko na ligę do wyższej ligi?