Żużel. Nowe informacje ws. stanu zdrowia lidera Enea Polonii Piła
Pechowo dla Adama Ellisa zakończył się występ we wtorkowym turnieju na torze w Mildurze. Brytyjczyk w jednym z wyścigów upadł na tor i więcej już na nim się nie pojawił.
Ellis wziął udział w turnieju Jasona Lyonsa, ale zakończył zmagania przedwcześnie. W jednym z wyścigów pociągnęło go na pierwszym wirażu i upadł na obojczyk. Żużlowiec więcej na motocykl nie wsiadł, a fani m.in. Enea Polonii Piła, w której to barwach w przyszłym sezonie ma występować 27-latek, mogli poczuć się mocno zaniepokojeni.
Wiemy już, że zawodnikowi nic się nie stało. Choć upadek wyglądał źle, to skończyło się tylko na ogólnych potłuczeniach oraz kilku siniakach.
W piątek Ellis ma zaplanowane kolejne zawody w Australii.
Czytaj także:
1. Stracił życiową szansę odmawiając polskiemu klubowi. Miał inne priorytety
2. Zabrakło mu wiary w samego siebie. W polskim klubie czuł się jak w domu
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>