Nie było większego zaskoczenia podczas 89. Plebiscytu Przeglądu Sportowego i Telewizji Polsat na 10 Najlepszych Sportowców Polski 2023. Po raz kolejny zwycięstwo odniosła Iga Świątek, która w ubiegłym roku mogła pochwalić się m.in. zwycięstwami w Rolandzie Garrosie i WTA Finals.
Drugie miejsce w plebiscycie na najlepszego sportowca roku zajął Bartosz Zmarzlik, który w minionym sezonie po raz czwarty zdobył mistrzostwo świata. Czołowy polski żużlowiec poprowadził też reprezentację Biało-Czerwonych do wygranej w Drużynowym Pucharze Świata.
Z werdyktem kibiców zgodził się Tomasz Gollob. "Osobiście bardzo tobie gratuluję Iga! Uważam, że jest to sprawiedliwy wynik z uwagi na zasługi sportowe. Bartka drugie miejsce świadczy o wyjątkowości tego sportowca i dyscypliny jaką jest żużel" - napisał żużlowy mistrz świata z sezonu 2010 w mediach społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Gollob pogratulował wszystkim wyróżnionym na Gali Mistrzów Sportu. Były żużlowiec wspomniał m.in. o Jakubie Błaszczykowskim, który w sobotę odebrał Superczempiona za liczne osiągnięcia w trakcie swojej kariery. "Wielkie gratulacje dla pierwszej trójki, dla Kuby Błaszczykowskiego i wszystkich uczestników. Wszyscy jesteście wspaniali! Obserwuję Wasze wyczyny i podziwiam" - dodał bydgoszczanin.
Równocześnie 52-latka zadziwił fakt, że po raz pierwszy od lat w czołówce plebiscytu zabrakło Roberta Lewandowskiego. Liczne sukcesy "Lewego" sprawiały, że w ostatniej dekadzie jego obecność w zabawie była czymś oczywistym. "Dużym zaskoczeniem jest brak Roberta Lewandowskiego w czołowej 10-tce, choć sportowcem jest wyjątkowym" - podsumował Gollob.
Przypomnijmy, że Gollob sam wygrał w 1999 roku plebiscyt na najlepszego sportowca roku. Natomiast w roku 2017 otrzymał Superczempiona.
Czytaj także:
- Klarowny cel Andersa Thomsena. To chce udowodnić
- Wiadomo, ile pieniędzy dostanie Motor Lublin. Miasto podzieliło dotacje