Piotr Pawlicki będzie jedną z gwiazd ligi brytyjskiej w sezonie 2024. Polak już jakiś czas temu mówił otwarcie, że zamierza wrócić do Wielkiej Brytanii i zdecydował się związać z Birmingham Brummies. Tym samym będzie to dla niego comeback po dziesięciu latach. Ostatni raz reprezentował Wolverhampton Wolves w 2014 roku.
- Po minionym sezonie rozmawiałem z moim teamem o powrocie do Anglii i myślę, że to dla mnie dobry pomysł. Mam teraz trzy ligi - polską, szwedzką oraz angielską. Wiem, że będę bardzo zajęty, ale to chcę właśnie robić. Czasami, kiedy idzie ci źle, masz mało punktów albo słabszy dzień, to nie masz czasu, aby o tym rozmyślać, bo musisz jechać na kolejne spotkanie. I skupiasz się na tym, co przed tobą - powiedział Pawlicki cytowany przez "Speedway Star".
Były reprezentant Polski nie ukrywa, że liga brytyjska stała się mocnymi rozgrywkami, co też zmieniło postrzeganie zawodników. Dla niego jazda w lepiej obsadzonych zawodach pozwoli mu powrócić do optymalnej formy.
Pierwszy występ Piotra Pawlickiego w Wielkiej Brytanii zaplanowany jest na 14 marca. Wówczas Birmingham Brummies uda się do Oksfordu na mecz w ramach SGB Premiership.
ZOBACZ WIDEO: Kościecha szczerze o swoim zawodniku. "Byłem sceptyczny do tego kontraktu"
Czytaj także:
1. Żużel miał być dla niego antidotum
2. Polski trener jest dla niego niczym drugi ojciec