25-latek milionerem w rok. Oto jak w Polsce dorobił się kokosów

Instagram / Na zdjęciu: Darcie Lee i Jaimon Lidsey
Instagram / Na zdjęciu: Darcie Lee i Jaimon Lidsey

Za kilka dni żużlowiec Jaimon Lidsey skończy 25 lat. Mimo młodego wieku już może nazywać siebie milionerem. Jak w Polsce dorobił się kokosów na żużlu?

Choć pochodzi z Australii, od lat żyje w Polsce i tu zarabia kosmiczne pieniądze. Żużlowiec Jaimon Lidsey trafił do naszego kraju w 2018 roku, zbierał pierwsze ligowe szlify w najniższej klasie rozgrywkowej, z czasem zdobywając miejsce w najlepszej żużlowej lidze świata.

W barwach Fogo Unii Leszno startował do minionego sezonu. W 2023 roku w 16 spotkaniach uzbierał 124 punkty i 10 bonusów. Z toru podniósł więc ok. 670 tys. zł. Nieoficjalnie (bo stawki kontraktowe są tajne) liczył bowiem 5 tys. zł za każdy punkt.

Gdyby przeliczać to na stawkę godzinową - zakładając, że jeden mecz trwa dwie godziny, to Lidsey zarobił pół 670 tys. zł za 32 godziny pracy. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że do każdych zawodów przygotowywał się na treningach, a za zainkasowaną pensję musiał też m.in. kupić sprzęt.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Dowhan, Krawczyk, Baron i Jaźwiecki

Nie zmienia to faktu, że startując w Polsce już dawno przebił granicę (niewykluczone zresztą, że więcej niż raz) miliona złotych przychodu. To, biorąc pod uwagę zaledwie 25 lat na karku - niesamowita sytuacja.

Na 2024 rok reprezentant Australii podpisał kontrakt z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz. Za samą sygnaturę pod umową miał skasować 550-600 tys. zł (kwota m.in. na zakup sprzętu), natomiast stawka za punkt ma wynieść 6 tys. zł. Gdyby powtórzył więc ubiegłoroczne osiągnięcia z toru, przyjmując niższe widełki, wychodzi nam 800 tys. zł wynagrodzenia za jazdę. Dodając kasę za podpis - mamy przebity milion złotych. Za rok pracy.

Prywatnie Jaimon Lidsey jest szczęśliwym ojcem. Z partnerką Darcie ma dwoje dzieci. Synowie to najwięksi kibice australijskiego żużlowca.

Zobacz też:
Żużel. Tomasz Gapiński myślał o zakończeniu kariery. Przed sezonem 2024 miał kilka opcji
Ludzie żużla na liście najbardziej wpływowych osób. Zmarzlik i Stępniewski przed Morawieckim

Komentarze (27)
avatar
Möchomorek
21.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@mar58: Takie coś powinni wprowadzić na SF. Brak możliwości oceniania za pomocą łapek. Nareszcie by się skończył durny hejt, gdzie niektóre osoby tworzą kilka a nawet kilkanaście kont, by dyskr Czytaj całość
avatar
Nicky...
21.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Milion w kokosach? Gdzie on to trzyma? 
avatar
mar58
21.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
SF. Dlaczego nie można dawać plusów lub minusów ? Skąd taka prewencja waszej cenzury ! 
avatar
mar58
21.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kto jest autorem tych wypocin ? Po tytule stwierdzam ,że to najlepszy uczeń Darka ostafswinskiego czyli Mateusz który ciągle puka i rozum. Jednak ciągle mu go brak 
avatar
Kamiński z Wąsikiem
20.02.2024
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tomek z Bamy vel Don Ezop Fan twierdzi że to Jaimon Lindsey…. Laik żużlowy.