Żużel. Sparingu z Unią Tarnów nie będzie. Innpro ROW ma nowe plany

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / William Drejer (czerwony) w pojedynku z Danem Gilkesem (żółty)
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / William Drejer (czerwony) w pojedynku z Danem Gilkesem (żółty)

Innpro ROW Rybnik miał być jednym ze sparingpartnerów Grupa Azoty Unii Tarnów przed ligową inauguracją. Spotkania z pierwszoligowcami nie dojdą jednak do skutku, a ROW zmierzy się z Cellfast Wilkami Krosno.

Za nieco ponad miesiąc ruszy ligowa karuzela w Krajowej Lidze Żużlowej. Tymczasem w środę przekazano zaskakujące informacje z tarnowskiego obozu. Jak się okazuje - Grupa Azoty odnotowała fatalne wyniki finansowe, a tylko w trzecim kwartale ubiegłego roku zaliczyła ona ponad 740 milionów straty. Do tego dochodzi 10 miliardów długu.

Taka sytuacja głównego partnera może mieć wpływ na losy Grupa Azoty Unii Tarnów, co potwierdził poseł Robert Wardzała (więcej na ten temat TUTAJ).

Kibice z południowego-wschodu naszego kraju zastanawiają się, co dalej. Czy zespół wystartuje w rozgrywkach ligowych, a jeśli tak to, czy dojdzie w nim do jakichś roszad. W końcu działacze zbudowali skład, który stawia ich w roli głównego pretendenta do awansu do Metalkas 2. Ekstraligi.

Czas pokaże, co przyniesie przyszłość. Na razie wiadomo, że Grupa Azoty Unia Tarnów nie rozegra meczów sparingowych z Innpro ROW-em Rybnik. Zespół z Górnego Śląska przekazał, że zaplanowany dwumecz z tarnowską drużyną nie dojdzie do skutku, a nowym sparingpartnerem podopiecznych Antoniego Skupienia zostały Cellfast Wilki Krosno.

Pierwsze sparingowe ściganie tych drużyn odbędzie się 3 kwietnia (środa) w Krośnie. Rewanż dwa dni później w Rybniku.

Czytaj także:
1. Utalentowany nastolatek pod okiem Micka Holdera
2. Młody Czech miał kilka opcji. To dlatego wybrał Falubaz

ZOBACZ WIDEO: Co z obowiązkowym wychowankiem? Szokujące słowa Piotra Barona

Źródło artykułu: WP SportoweFakty