Niedziela na torze. Pierwszoligowiec po drugim treningu. Kolejny obiekt wybudził się po zimie
Niedziela była kolejnym dniem, kiedy żużlowcy intensywnie przygotowywali się do nowego sezonu. Tylko jeden polski owal tętnił życiem. W Rawiczu pojawili się m.in. Daniel Kaczmarek i Oliver Berntzon.
Kolejny raz wypełnił się park maszyn obiektu w Donjim Kraljevcu. Z nawierzchnią toru przed inauguracją cyklu Grand Prix zapoznawał się Kai Huckenbeck. Nie był to jedyny Niemiec tego dnia w Chorwacji, bo towarzyszyli mu m.in. Max Dilger, czy Celina Liebmann.
Ponownie bramy parku maszyn otworzyli również działacze stadionu w słoweńskiej Lendavie, a do Anże Grmka i Patricii Erhart dołączyli dwaj Brytyjczycy - Ashton Boughen i nowy nabytek KS Apatora Toruń - Freddy Hodder.
Ze snu zimowego przebudził się także brytyjski Manchester, gdzie już 18 marca odbędzie się pierwsze ściganie. Na obiekcie Belle Vue Aces zrobiło się bardzo ciasno, bo liczba uczestników treningu osiągnęła dwucyfrowy wynik. Wśród nich m.in. Michael Palm Toft, Leon Flint, William Cairns, czy Katie Gordon.
Czytaj także:
1. Żużel doczeka się reprezentanta Japonii? "Byłbym bardzo szczęśliwy"
2. Zawiodła ich postawa Niemców. "Trochę nie fair"
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>