Niedziela na torze. Pierwszoligowiec po drugim treningu. Kolejny obiekt wybudził się po zimie

WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek
WP SportoweFakty / Anna Kłopocka / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek

Niedziela była kolejnym dniem, kiedy żużlowcy intensywnie przygotowywali się do nowego sezonu. Tylko jeden polski owal tętnił życiem. W Rawiczu pojawili się m.in. Daniel Kaczmarek i Oliver Berntzon.

Ponownie w Rawiczu treningowe kółka kręcili zawodnicy H.Skrzydlewska Orła Łódź, a w mediach społecznościowych można było w różnych miejscach zaobserwować Daniela Kaczmarka, Mateusza Bartkowiaka, czy Aleksandra Grygolca i Olivera Berntzona.

Kolejny raz wypełnił się park maszyn obiektu w Donjim Kraljevcu. Z nawierzchnią toru przed inauguracją cyklu Grand Prix zapoznawał się Kai Huckenbeck. Nie był to jedyny Niemiec tego dnia w Chorwacji, bo towarzyszyli mu m.in. Max Dilger, czy Celina Liebmann.

Ponownie bramy parku maszyn otworzyli również działacze stadionu w słoweńskiej Lendavie, a do Anże Grmka i Patricii Erhart dołączyli dwaj Brytyjczycy - Ashton Boughen i nowy nabytek KS Apatora Toruń - Freddy Hodder.

Ze snu zimowego przebudził się także brytyjski Manchester, gdzie już 18 marca odbędzie się pierwsze ściganie. Na obiekcie Belle Vue Aces zrobiło się bardzo ciasno, bo liczba uczestników treningu osiągnęła dwucyfrowy wynik. Wśród nich m.in. Michael Palm Toft, Leon Flint, William Cairns, czy Katie Gordon.