Baran ostatnimi czasy zaginął gdzieś na drugoligowym froncie sporadycznie tylko pojawiając się w składach Orła Łódź czy KMŻ-u Lublin. Zabieg ten miał na celu przede wszystkim utrzymanie licencji, ale tarnowscy działacze znaleźli dla Barana nową rolę.
Jednym z wymogów działaczy, kandydatem na koordynatora musiała być osoba znająca przede wszystkim tarnowskie środowisko od podszewki. Nie jest więc tajemnicą, że trener Marian Wardzała sam zarekomendował na to stanowisko Pawła Barana, człowieka, który wprost wychował się na tarnowskim obiekcie. Baran będzie przede wszystkim sprawował kontrolę nad adeptami, sprawdzał m.in. czy młody człowiek nie zaniedbuje nauki kosztem szkółki żużlowej. Wkrótce więc przekonamy się czy obaj panowie stworzą zgrany duet i czy Marian Wardzała będzie mógł w niedługim czasie powiedzieć, że namaścił swojego następcę. Warto zaznaczyć przy tej okazji, że Paweł Baran ma dopiero dwadzieścia sześć lat.