Gospodarze po 6. wyścigu mieli już 14 punktów przewagi i wydawało się, że odniosą pewne i wysokie zwycięstwo. Nic z tych rzeczy. Przyjezdni wyciągnęli wnioski z niepowodzeń w pierwszych biegach i wzięli się za odrabianie strat, dzięki czemu po 13. biegu przegrywali już tylko różnicą dwóch "oczek".
Końcówka należała jednak do gospodarzy, gdzie ojcem zwycięstwa bezapelacyjnie był Chris Harris. 41-letni Brytyjczyk był niezwykle skuteczny. Świetnie startował, a jeśli ta sztuka mu się nie udawała, to mijał rywali jak slalomowe tyczki, zdobywając w sumie 13 punktów. Przy padającym niemal cały czas deszczu, czuł się jak ryba w wodzie.
Przyzwoity występ zanotował także Maciej Janowski, który w swoim pierwszym meczu ligi brytyjskiej po kilkuletniej przerwie wywalczył 9 punktów i do tego dorzucił 2 bonusy.
Wśród przyjezdnych bardzo dobrze dysponowany był zastępujący kontuzjowanego Piotra Pawlickiego Scott Nicholls. 45-latek wywalczył 11 punktów i bonus, a w drugiej części meczu był nie do złapania dla gospodarzy. Bardzo skuteczny był także Steve Worrall, a umiarkowanie zadowolony ze swojego debiutu na Wyspach może być Wiktor Lampart, autor 5 punktów i bonusu.
Punktacja:
Oxford Spires - 47 pkt.
1. Maciej Janowski - 9+2 (3,2*,2,1,1*)
2. Charles Wright - 5+1 (2*,3,w,-)
3. Nicolai Klindt - 4+1 (0,2*,0,2)
4. Chris Harris - 13 (3,3,2,3,2)
5. Rohan Tungate - 5 (t,2,3,0)
6. Lewis Kerr - 8+1 (2,3,0,1*,1,1)
7. Ashton Boughen - 3+1 (1*,1,1,0)
Birmingham Brummies - 43 pkt.
1. Vaclav Milik - 1 (0,1,0,-)
2. Tom Brennan - 5+1 (1,0,2*,2)
3. Wiktor Lampart - 5+1 (1*,3,0,1)
4. Steve Worrall - 11 (2,1,3,3,2,0)
5. Scott Nicholls - 11+1 (2,1,3,2*,3)
6. Zach Cook - 7 (3,0,1,3)
7. Leon Flint - 3 (0,0,3,0)
Bieg po biegu:
1. (62,16) Janowski, Wright, Brennan, Milik - 5:1 - (5:1)
2. (64,28) Cook, Kerr, Boughen, Flint - 3:3 - (8:4)
3. (64,25) Harris, Worrall, Lampart, Klindt - 3:3 - (11:7)
4. (64,22) Kerr, Nicholls, Boughen, Flint - 4:2 - (15:9)
5. (63,43) Harris, Klindt, Milik, Brennan - 5:1 - (20:10)
6. (63,41) Wright, Janowski, Nicholls, Cook - 5:1 - (25:11)
7. (63,19) Lampart, Tungate, Worrall, Kerr - 2:4 - (27:15)
8. (64,19) Flint, Brennan, Boughen, Wright (w) - 1:5 - (28:20)
9. (63,85) Nicholls, Harris, Cook, Klindt - 2:4 - (30:24)
10. (62,91) Worrall, Janowski, Kerr, Lampart - 3:3 - (33:27)
11. (63,89) Tungate, Brennan, Kerr, Milik - 4:2 - (37:29)
12. (63,93) Cook, Klindt, Lampart, Boughen - 2:4 - (39:33)
13. (63,50) Worrall, Nicholls, Janowski, Tungate - 1:5 - (40:38)
14. (63,37) Harris, Worrall, Kerr, Flint - 4:2 - (44:40)
15. (63,53) Nicholls, Harris, Janowski, Worrall - 3:3 - (47:43)
Zobacz także:
- Wyjaśniła się przyszłość Patryka Dudka. To w tym klubie będzie startował w 2025 roku!
- Krzysztof Cegielski: Wszyscy chcą teraz dokopać zawodnikom
ZOBACZ WIDEO: Koniec kariery, spokój czy nowy impuls. Czego potrzebuje Tai Woffinden?