Ostatnia sobota marca w kalendarzu sportu żużlowego została zarezerwowana między innymi na dwa finały, które są półfinałami do wielkiego finału Drużynowych Mistrzostw Europy. Pierwszy z nich odbędzie się w czeskich Pardubicach, a drugi na północy naszego kraju - w Gdańsku.
Na obiekcie Zlatej Prilby o awans powalczą reprezentacje Czech, Danii, Norwegii oraz Słowenii. Przepustkę do finału w Grudziądzu (6 kwietnia) otrzyma triumfator turnieju, a także zespół, który spośród tych, które zajmą drugie miejsca zdobędzie większą liczbę punktów.
Faworytem zawodów za naszą południową granicą będą Duńczycy, którzy udadzą się w najmocniejszym zestawieniu. Zabraknie z trzonu Leona Madsena, którego wyklucza regulamin. Każda ekipa mogła desygnować tylko jednego uczestnika cyklu Grand Prix.
Drugie miejsce dla Czechów powinno być formalnością. Tak samo jak trzecie dla Norwegów. Występ tych drugich będzie o tyle ciekawy, że w roli menedżera reprezentacji zadebiutuje Rune Holta.
Zaledwie trzyosobowy skład desygnował menedżer Słoweńców Gregor Arnsek. O ile brak Mateja Zagara nikogo szczególnie nie dziwi, tak zespół nie powinien mieć problemu z uzupełnieniem składu. Szansę mogliby dostać chociażby Julian Kuny, Ziga Radkovic, czy Denis Stojs.
Zawody w Pardubicach zaplanowano na godzinę 15.
Awizowane składy finału A Drużynowych Mistrzostw Europy:
Reprezentacja Danii
1. Mikkel Michelsen
2. Mads Hansen
3. Rasmus Jensen
4. Anders Thomsen
17. Bastian Pedersen
Reprezentacja Czech
5. Jan Kvech
6. Vaclav Milik
7. Daniel Klima
8. Jan Macek
18. Adam Bednar
Reprezentacja Norwegii
9. Mathias Pollestad
10. Truls Kamhaug
11. Glenn Moi
12. Lasse Fredriksen
Reprezentacja Słowenii
13. Matic Ivacic
14. Anże Grmek
15. Luka Omerzel
16. brak zawodnika
Czytaj także:
1. Młody sportowiec musiał zmierzyć się z rasizmem
2. Radny nie ma żadnych wątpliwości. "Skromne wsparcie miasta na pewno nie wystarcza"
ZOBACZ WIDEO: Zna tylko jeden tor w PGE Ekstralidze. Jak ma zamiar sobie z tym poradzić?