Do zdarzenia doszło po zakończeniu jedenastego wyścigu. Duet Dan Gilkes - Kacper Łobodziński ścigał prowadzącego Nicolaia Heiselberga. Na ostatniej prostej obaj zawodnicy zrównali się motocyklami i na kresce doszło między nimi do kontaktu. Właściwie to Brytyjczyk zahaczył o jadącego z jego prawej strony klubowego partnera.
Obaj zawodnicy zapoznali się z torem i nie byli w stanie kontynuować zawodów. Wiemy już, że nic poważnego im się nie stało.
ZOOleszcz GKM Grudziądz poinformował, że Łobodziński jest tylko poobijany i stąd też jego absencja w środowym turnieju Zaplecza Kadry Juniorów w Poznaniu. Gilkes z kolei doznał wstrząśnienia mózgu i czeka go kilka dni odpoczynku od jazdy na motocyklu.
Przed GKM-em w niedzielę mecz w Gorzowie Wielkopolskim. W klubie wierzą, że do tego czasu ich podstawowy junior będzie już w pełni do dyspozycji.
Czytaj także:
1. Mocne słowa Jasona Doyle'a. "Ludzie z małymi mózgami"
2. Słaby początek sezonu Włókniarza. Jest reakcja zarządu klubu
ZOBACZ WIDEO: "Nie ma sensu". Szczere słowa Bartosza Zmarzlika o torach w Grand Prix