Żużel. Bewley obronił mistrzowski tytuł po walce z Woffindenem. Rozczarowujący występ Lamberta

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Daniel Bewley
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Daniel Bewley
zdjęcie autora artykułu

Zwycięstwem Daniela Bewleya zakończyły się sobotnie Indywidualne Mistrzostwa Wielkiej Brytanii w Manchesterze. W finale wyprzedził on na dystansie Tai'a Woffindena i obronił tytuł. Sensacyjnie szybko odpadł z walki o triumf w turnieju Robert Lambert.

Najważniejszą wiadomością dotyczącą tegorocznych Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii był powrót do tych zmagań dwóch wielkich nieobecnych kilku poprzednich edycji. Tym samym już nie tylko Daniel Bewley z trójki największych gwiazd brytyjskiego speedwaya przystąpił do rywalizacji o prymat na krajowym podwórku. Po sześciu latach powrócił do niej Robert Lambert, a po dziewięciu Tai Woffinden.

Nie ma co ukrywać, że ma to związek z nadchodzącym Speedway of Nations, które w dniach 9-13 lipca odbędzie się właśnie na arenie sobotnich zmagań, czyli na National Speedway Stadium w Manchesterze. Jeżeli nie zdarzy się niespodziewanego, to właśnie Bewley, Lambert i Woffinden będą bronić narodowych barw w reprezentacyjnych mistrzostwach świata. Wielka Brytania jako gospodarz ma już zapewniony udział w finałowych zawodach SoN.

"British Final" odbywał się przy doskonałej pogodzie. Z początku o wszystkim decydował start i najdalej drugi łuk. Od bezapelacyjnych zwycięstw zaczęli trzej faworyci i Tom Brennan. Za to w drugiej serii doszło do dużych niespodzianek i przy tym ciekawszej walki. Brennan i Lambert przegrali wyraźnie ze Stevem Worrallem i Connorem Mountainem, Bewley z fenomenalnie broniącym się Charlesem Wrightem, a Woffinden nie znalazł sposobu na dzielnie odpierającego jego ataki Kyle'a Howartha.

Lambert i Bewley natychmiast powrócili na właściwą drogę, z kolei spore straty poniósł w trzeciej serii zaskakująco wolny Woffinden. Szans nie dał mu znakomicie dysponowany Brennan, a na dodatek na dystansie z łatwością wyprzedził go rozpędzający się z biegu na bieg Chris Harris. To nie był dobry zwiastun dla 33-latka tuż przed bezpośrednim pojedynkiem z Lambertem i Bewleyem, do którego doszło w gonitwie czternastej.

Ale "stary lis" pokazał, że wciąż stać go na wiele. Po świetnym starcie to Woffinden uciekł rywalom i zdobył szalenie ważne trzy punkty. - Masterclass! - ryknął Kelvin Tatum komentujący te zawody dla Eurosportu. Wobec tego nowym liderem tabeli został Brennan, który jako jedyny miał wygrane trzy wyścigi i zarazem na horyzoncie bezpośredni awans do finału. W podobnie komfortowym położeniu znajdował się wciąż także Bewley.    ZOBACZ WIDEO: Smektała nie owija w bawełnę. Przyznaje, że sprzęt go niszczy

Na początek piątej serii Woffinden... nie poradził sobie z Worrallem oraz Wrightem, co oznaczało, że pojedzie w barażu. Wielką sensacją było natomiast to, że nawet do tego wyścigu nie zdołał się zakwalifikować Lambert! Stało się tak po tym, jak Adam Ellis pokonał go w wyścigu osiemnastym, a po chwili Harris zdobył wymagane do tego dwa "oczka". Stawkę biegu ostatniej szansy uzupełnił Worrall, ponieważ w gonitwie kończącej zasadniczą część turnieju wysoką dyspozycję potwierdzili Brennan i Bewley. Obaj mogli już czekać na przeciwników w najważniejszej odsłonie wieczoru.

Gdy rywalizacja weszła w decydującą fazę, nie było przebacz. W barażu Woffinden był w opałach przez dwa okrążenia, jednakże po ataku, jakim przed laty wiele razy gnębił rywali, zmierzając po złote medale w Grand Prix, zostawił za plecami walczących ze sobą od początku Worralla i Harrisa. Więcej jakości zaprezentował 41-letni "Bomber" i to on wjechał do finału.

W nim po znakomitym wyjeździe spod taśmy prowadził Woffinden. Pod koniec drugiego i zarazem na początku trzeciego kółka Bewley od wewnętrznej zaatakował starszego kolegę i go wyprzedził. Zawodnik miejscowego Belle Vue Aces pomknął następnie po trzeci z rzędu mistrzowski tytuł. Za nimi zabrakło walki o trzecie miejsce. Brennan, który przespał start, od początku wiózł za sobą Harrisa. W nagrodę za tak udany występ to on 17 sierpnia wystąpi z "dziką kartą" podczas GP Wielkiej Brytanii na Principality Stadium w Cardiff.

Wyniki IM Wielkiej Brytanii:

1. Daniel Bewley - 12 (3,2,3,2,2) - 1. miejsce w finale 2. Tai Woffinden - 10+3 (3,2,1,3,1) - 2. miejsce w finale 3. Tom Brennan - 13 (3,1,3,3,3) - 3. miejsce w finale 4. Chris Harris - 10+2 (2,1,2,3,2) - 4. miejsce w finale 5. Steve Worrall - 11+1 (2,3,1,2,3) 6. Adam Ellis - 9+0 (2,0,3,1,3) 7. Robert Lambert - 9 (3,0,3,1,2) 8. Charles Wright - 8 (w,3,0,3,2) 9. Anders Rowe - 7 (1,1,2,0,3) 10. Kyle Howarth - 6 (2,3,0,1,0) 11. Craig Cook - 6 (1,3,1,0,1) 12. Connor Mountain - 6 (0,2,2,2,0) 13. Jordan Jenkins - 5 (1,1,2,0,1) 14. Lewis Kerr - 4 (0,2,0,1,1) 15. Drew Kemp - 4 (1,0,1,2,0) 16. Simon Lambert - 0 (0,0,0,0,d) 17. Freddy Hodder - ns 18. Matt Marson - ns

Bieg po biegu: 1. (61,32) R. Lambert, Harris, Kemp, S. Lambert 2. (61,08) Woffinden, Ellis, Cook, Mountain 3. (60,76) Bewley, Worrall, Rowe, Kerr 4. (xx,xx) Brennan, Howarth, Jenkins, Wright (w/su) 5. (61,68) Cook, Kerr, Jenkins, Kemp 6. (61,84) Worrall, Mountain, Brennan, R. Lambert 7. (62,50) Wright, Bewley, Harris, Ellis 8. (61,88) Howarth, Woffinden, Rowe, S. Lambert 9. (61,75) Bewley, Mountain, Kemp, Howarth 10. (61,11) R. Lambert, Rowe, Cook, Wright 11. (61,44) Brennan, Harris, Woffinden, Kerr 12. (62,44) Ellis, Jenkins, Worrall, S. Lambert 13. (63,03) Brennan, Kemp, Ellis, Rowe 14. (61,76) Woffinden, Bewley, R. Lambert, Jenkins 15. (62,10) Harris, Worrall, Howarth, Cook 16. (62,49) Wright, Mountain, Kerr, S. Lambert 17. (62,43) Worrall, Wright, Woffinden, Kemp 18. (62,16) Ellis, R. Lambert, Kerr, Howarth 19. (xx,xx) Rowe, Harris, Jenkins, Mountain 20. (62,47) Brennan, Bewley, Cook, S. Lambert (d/4)

Baraż: 21. (62,32) Woffinden, Harris, Worrall, Ellis

Finał: 22. (61,86) Bewley, Woffinden, Brennan, Harris

Sędzia: Anthony Steele NCD: 60,76 sek. - uzyskał Daniel Bewley w biegu 3.

CZYTAJ WIĘCEJ: Szybka i spokojna robota Motoru. Obiecujący powrót Jepsena Jensena do PGE Ekstraligi Lebiediew najlepszy na początek TAURON SEC! Podium Janowskiego w Debreczynie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty