Żużel. Weekend w pigułce. Bartosz Zmarzlik ponownie wygra Grand Prix w Malilli?

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa
WP SportoweFakty / Michał Krupa
zdjęcie autora artykułu

W ten weekend będziemy mieli trochę oddechu od PGE Ekstraligi. Czeka nas tylko jedno spotkanie w Gorzowie, ale to nie oznacza, że będzie brakowało emocji. Mamy oczywiście spotkania Metalkas 2. Ekstraligi oraz przede wszystkim GP w Malilli.

TO BĘDZIE HIT. Speedway Grand Prix w Malilli. Czy ktoś będzie w stanie zdetronizować Bartosza Zmarzlika z pozycji lidera cyklu mistrzostw świata? A może Polak rozpocznie swój samotny rajd po piąty tytuł? Ostatnie lata pokazują, że obecny zawodnik Motor Oil Motoru Lublin ma monopol na zwyciężanie w Malilli. Ostatnie trzy rundy na tym szwedzkim torze padły łupem właśnie Zmarzlika. Emocji w sobotę nie powinno zabraknąć. Mimo że ostatnio dużo się mówi o stawce w SGP, to mamy tam wielu klasowych zawodników, którzy mogą napsuć wiele krwi Polakowi.

TAM MARZĄ O SENSACJI. ebut.pl Stal Gorzów - Fogo Unia Leszno. PGE Ekstraliga ma w ten weekend lekki odpoczynek. Spotkanie w Gorzowie będzie jedynym, którym będą mogą się delektować kibice. Przed Unią Leszno bardzo ciężkie zadanie, ale wiemy, że "Byków" nie można skreślać. Stal jest w takiej formie, że zatrzymać będzie ją bardzo trudno, ale można spodziewać się kilku szarż Bena Cooka, czy Grzegorza Zengoty.

TU POLECĄ ISKRY. Za to w Metalkas 2. Ekstralidze będzie się dużo działo i tabela oraz akcje niektórych drużyn mogą polecieć mocno w górę. Takim zespołem jest choćby H.Skrzydlewska Orzeł Łódź, który podejmie na własnym torze Texom Stal Rzeszów. W przypadku zwycięstwa "Orły" mogą zdecydowanie odjechać ostatniemu Wybrzeżu Gdańsk, a w ostatnich tygodniach zawodnicy Macieja Jądera udowadniają, że jeździć potrafią.

ZOBACZ WIDEO: Co czeka Roberta Kościechę? Klarowna deklaracja prezesa GKM-u

Mamy również bardzo interesujące spotkanie drużyn z górnej połówki tabeli. Arged Malesa Ostrów spróbuje pokonać Abramczyk Polonię Bydgoszcz. "Gryfy" nie są aż tak mocne na wyjazdach, co udowodniły w Poznaniu. Nie jest to drużyna nie do pokonania, a zespół Mariusza Staszewskiego ma swoje ambicje i argumenty. Chociaż w ostatnim spotkaniu z Orłem nie przekonywali. Wyczuwamy duże emocje do samego końca.

OD TYCH ZAWODNIKÓW DUŻO ZALEŻY. W Malilli będziemy mieli również inaugurację cyklu SGP2, czyli indywidualnych mistrzostw świata juniorów. Dzikie karty wzbudziły dużo kontrowersji, ale efekt jest taki, że mamy aż czterech Polaków. Sebastian Szostak, Wiktor Przyjemski, Jakub Krawczyk i Bartosz Bańbor są w stanie powalczyć o triumf. Ich największymi rywalami będą Nazar Parnicki, Casper Henriksson, Francis Gusts. Tu również nie powinno zabraknąć emocji.

LICZBA - 27. Sobotnie zawody w Malilli będą już 27. edycją GP Szwecji na żużlu. Najwięcej zwycięstw do tej pory ma Jason Crump. Wspomnieliśmy już, że Bartosz Zmarzlik ma patent na ten tor, ale warto zauważyć, że z obecnego cyklu oprócz Polaka na szwedzkich torach wygrywali tylko Tai Woffinden i Fredrik Lindgren.

Czytaj także: Po bandzie: Dlaczego Screen pracował zimą [FELIETON] Dudek narobił sobie problemów. Ważne wydarzenie przełożone przez słabą formę?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty