Żużel. Niezwykle ważny mecz dla układu tabeli. Wygrany zbliży się do play-offów

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: zawodnik Polonii Piła
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: zawodnik Polonii Piła

Już w niedzielę Trans MF Landshut Devils podejmie Polonię Piła w ramach zaległego meczu szóstej kolejki Krajowej Ligi Żużlowej. Wynik tego spotkania może mieć ogromne znaczenie. Zwycięzca zrobi zdecydowany krok w kierunku awansu do fazy play-off.

Obie drużyny, choć zajmują ostatnie dwa miejsca w tabeli Krajowej Ligi Żużlowej, posiadają szanse na awans do fazy play-off. I to nawet z trzeciej pozycji. Co prawda Trans MF Landshut Devils traci do tej lokaty trzy punkty, ale ma jeden mecz rozegrany mniej. Polonię Piła za to dzielą cztery "oczka" od OK Kolejarza, lecz rozegrała ona dwa spotkania mniej.

Jedni i drudzy do samego czwartego miejsca, gwarantującego play-offy, posiadają odpowiednio jeden oraz dwa punkty straty. Optibet Lokomotiv Daugavpils, podobnie do opolan, mają za sobą już dziewięć konfrontacji. To oznacza, że niedzielny pojedynek będzie niezwykle istotny. Wygrani wykonają znaczący krok w kierunku przedłużenia swojego sezonu.

W grze oczywiście pozostaje jeszcze punkt bonusowy. Teoretycznie bliżej jego wywalczenia są Bawarczycy, którzy w Wielkopolsce tryumfowali 46:44. Aczkolwiek taki rezultat oznacza, że najpewniej to po prostu zwycięzca zgarnie dodatkowe "oczko", obojętnie tak naprawdę, który zespół to będzie.

ZOBACZ WIDEO: Działacz Apatora zapowiada transfery. "Dwa, trzy głośne nazwiska zmienią kluby"

W lepszej formie w ostatnich tygodniach jest Polonia. Dość powiedzieć, że niemiecka ekipa ostatni raz wygrała... właśnie w Pile. Od tego czasu minęły już blisko dwa miesiące. Trans MF Landshut Devils zmaga się jednakże ze swoimi problemami. Nie dość, że w ostatniej domowej potyczce drużyna musiała sobie radzić bez Kima Nilssona, to cały czas zawieszony jest Antonio Lindbaeck, a karierę skończył Erik Bachhuber, podstawowy junior.

Wszystko jednak wskazuje, że tym razem tego pierwszego Szweda ujrzymy na torze. Dodatkowo ostatnio do zespołu dołączył Paco Castagna, który w swoim debiucie pokazał się z niezłej strony, inkasując 10 punktów w sześciu startach. To na pewno pozwala włodarzom klubu patrzeć pozytywniej w przyszłość.

Pilanie z kolei po trzymiesięcznej serii samych porażek, wreszcie pod koniec czerwca zdołali ją przerwać, bezproblemowo pokonując Optibet Lokomotiv 58:32. Teraz bez wątpienia będą chcieli dopisać do swojego dorobku ligowego kolejne "oczka". W końcu celem cały czas ma być jazda w fazie play-off.

Nie bez znaczenia dla poprawy dyspozycji było pozyskanie z ebut.pl Stali Gorzów Mathiasa Pollestada. Ten już w pierwszym meczu zapisał obok swojego nazwiska 13 punktów oraz dwa bonusy. W drugim zaś zdobył osiem "oczek" oraz dwa bonusy. Pytanie tylko, co zaprezentują Norbert Kościuch, Jonas Jeppesen czy Wiktor Trofimow jr. Cała trójka jest bardzo nierówna. Spokojnym można być wyłącznie o Adama Ellisa.

Awizowane składy:

Trans MF Landshut Devils:
9. Kim Nilsson
10. Erik Riss
11. Paco Castagna
12. Marius Hillebrand
13. Valentin Grobauer
14. Marlon Hegener
15. Mario Hausl

Polonia Piła:
1. Adam Ellis
2. Norbert Kościuch
3. Jonas Jeppesen
4. Mathias Pollestad
5. Wiktor Trofimow jr
6. Dawid Grzeszczyk
7. Tobiasz Jakub Musielak

Początek spotkania: 28 lipca (niedziela), godz. 17:00
Sędzia: Tomasz Fiałkowski 
Komisarz toru: Łukasz Izak 
Komisarz techniczny: Ryszard Walus

Prognozowana pogoda na niedzielę (za yr.no)
Temperatura: 25°C
Wiatr: 14,4  km/h
Deszcz: 9,8 mm

Czytaj także:
Żużel. "To jest chore". Witold Skrzydlewski uderzył w Falubaz
Żużel. Kolejne zmiany w Częstochowie. Jabłoński w Krono-Plast Włókniarzu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty