Żużel. Mateusz Cierniak o zagranicznym juniorze. Jego opinia może zaskoczyć

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Mateusz Cierniak

- Jestem w 80 procentach na tak. Skoro chcemy mieć najlepszą ligę świata, to niech jeżdżą najlepsi - stwierdził Mateusz Cierniak. Zawodnik Orlen Oil Motoru zaznaczył, że jest wielu utalentowanych żużlowców spoza Polski, którzy zasługują na szansę.

Wszystko wskazuje na to, że od sezonu 2026 w PGE Ekstralidze będzie można korzystać z jednego zagranicznego juniora. Szczegóły zostały przedstawione klubom we wtorek podczas spotkania w Bydgoszczy. Propozycja jego wprowadzenia zostanie jeszcze przekazana do Polskiego Związku Motorowego, który będzie musiał ją ostatecznie zaakceptować, choć to jest niemal pewne.

Oczywiście ta modyfikacja regulaminowa niemal od razu podzieliła środowisko żużlowe. Swoje zdania w tej sprawie mają prezesi, trenerzy, kibice czy sami zawodnicy. Mateusz Cierniak od sezonu 2024 startuje jako senior, ale przez ostatnie lata występował na pozycji młodzieżowca, zdobywając w tym czasie dwa złote medale Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Zapytany o nowy przepis, nie był w stanie jednoznacznie zająć stanowiska.

- Na pewno będzie to jakieś utrudnienie. Myślę, że wiele klubów chętnie by z takiej opcji skorzystało. Jest sporo chłopaków w lidze szwedzkiej czy duńskiej, którzy jeżdżą naprawdę dobrze. Wiadomo, że ich ligi nie są na tyle mocne, aby się szybko wybić i wskoczyć na przykład do składu zespołu z PGE Ekstraligi - powiedział w Magazynie PGE Ekstraligi na WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Żużel. Fogo Unia dała zielone światło. Będzie głośny transfer?!

Jak zaznaczył żużlowiec Orlen Oil Motoru Lublin, dużo zależy od perspektywy. Dla młodzieżowców spoza naszego kraju jest to dobra opcja, ponieważ mają szansę być w żużlu na najwyższym poziomie i się tego wszystkiego uczyć. Polscy juniorzy za to będą mieli trudniej i nie ma wątpliwości, że wielu z nich nie znajdzie miejsca w składzie zespołu z najlepszej żużlowej ligi świata.

- Nie da się łatwo ocenić tego przepisu. Aczkolwiek biorąc pod uwagę wcześniejsze argumenty, myślę, że nie byłaby to zła decyzja. Jestem w 80 procentach na tak. Owszem, to jest polska liga, ale jednak zagraniczni zawodnicy chcieliby tutaj występować. Skoro chcemy mieć najlepszą ligę świata, to niech jeżdżą najlepsi. A ci, którzy starają się dostać do PGE Ekstraligi, też na to zasługują - podsumował Mateusz Cierniak.

Czytaj także:
- Żużel. Zaskakujące słowa Kubery. 25-latek zadowolony z niedopasowania sprzętu
- Żużel. Ratajczak cały czas odczuwa ból. Kolejne mecze mogą pogłębić uraz?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty