Żużel. Co z występem Emila Sajfutdinowa? Piotr Baron przekazał ważne informacje

WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow w barwach Apatora
WP SportoweFakty / Julia Podlewska / Na zdjęciu: Emil Sajfutdinow w barwach Apatora

Emil Sajfutdinow i jego KS Apator w niedzielę zacznie zmagania w play-offach PGE Ekstraligi. 34-latek ciągle leczy jednak kontuzję, która może go wykluczyć z udziału w meczu z ebut.pl Stalą. Głos na temat zdrowia swojego zawodnika zabrał Piotr Baron.

Już w niedzielę KS Apator Toruń podejmie na własnym torze ebut.pl Stal Gorzów w ramach pierwszego ćwierćfinałowego spotkania PGE Ekstraligi. Cały czas nie wiadomo jednak, czy w tym meczu udział weźmie Emil Sajfutdinow.

Piotr Baron w rozmowie podczas programu Speedway+, emitowanego na antenie Canal+ Sport5 przyznał, że przygotowane są dwa scenariusze. Jednym z nim jest stosowanie za Rosjanina z polskim paszportem zastępstwa zawodnika. Drugi po prostu zakłada występ 34-latka.

Przed zawodnikami KS Apatora jeszcze dwa treningi, w których udział weźmie kontuzjowany żużlowiec. Po nich będzie wiadomo, jak na motocyklu czuje się Sajfutdinow. Wszystko ma się jednakże wyjaśnić dopiero w niedzielę, więc o ewentualnym pojawieniu się Sajfutdinowa podczas konfrontacji dowiemy się dopiero kilka godzin przed jej rozpoczęciem.

ZOBACZ WIDEO: Dwuletni kontrakt Kołodzieja z Fogo Unią. Brak awansu będzie oznaczał jego wcześniejsze zakończenie?

- Tyłek jest pozszywany. Emil miał włożone sączki i z tej rany do niedawna uchodził płyn. Na tę chwilę jest ona w stu procentach zaszyta, drenaże są wyciągnięte, więc trzeba tylko czekać, aż to wszystko się zagoi - zdradził szkoleniowiec toruńskiego zespołu.

Przypomnijmy, że wypadek, w którym żużlowiec uczestniczył, miał miejsce 8 sierpnia, w trakcie meczu w Wielkiej Brytanii. 34-latek już na prostej przeciwległej do startu drugiego okrążenia miał problemy z opanowaniem motocykla, kiedy to najechał w odsypany materiał pod bandą i zaliczył z nią kontakt.

Chwilę później Sajfutdinowa pociągnęło ponownie. Tym razem już nie zdołał opanować motocykla i z impetem wpadł w dmuchaną bandę. Siła uderzenia była na tyle duża, że wyrzuciła go na środek łuku, gdzie jechał rozpędzony Chris Harris. Brytyjczyk nie miał szans na to, by ominąć rywala i wpadł w niego.

Starcie KS Apatora z ebut.pl Stalą rozpocznie się 25 sierpnia (niedziela) o godzinie 19:15. Relację tekstową "na żywo" przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
- Betard Sparta ma prawo pierwokupu. Przyszłość mistrza Polski jest już jasna?!
- Skandal w Grand Prix. Maciej Janowski został skrzywdzony, w PZM czekają na analizę

Komentarze (9)
avatar
Wychodzimy z Unii
23.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Emil pojedzie, to twardy zawodnik. 
avatar
mario79
23.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Stawiam
48 : 42 
avatar
Richard Varga Gattling
23.08.2024
Zgłoś do moderacji
19
15
Odpowiedz
Ja bym nie ryzykował na miejscu Emila. I tak Apator nie da rady. 
avatar
kierowca bombowca
23.08.2024
Zgłoś do moderacji
12
5
Odpowiedz
Apator wygra z Emilem czy bez bo Stal pojedzie z wybitnym cieniującym Woźniakiem i ostatnio tez słabnącym Vaculikiem. 
avatar
Atito44
23.08.2024
Zgłoś do moderacji
6
3
Odpowiedz
kto mi na stadionie przyniesie miske z woda i plynem do mycia naczyn zebym sobie stopki moczyl ?
a do tego pelny barek i Camele ? luxus przyszedl do domu.