Już w niedzielę KS Apator Toruń podejmie na własnym torze ebut.pl Stal Gorzów w ramach pierwszego ćwierćfinałowego spotkania PGE Ekstraligi. Cały czas nie wiadomo jednak, czy w tym meczu udział weźmie Emil Sajfutdinow.
Piotr Baron w rozmowie podczas programu Speedway+, emitowanego na antenie Canal+ Sport5 przyznał, że przygotowane są dwa scenariusze. Jednym z nim jest stosowanie za Rosjanina z polskim paszportem zastępstwa zawodnika. Drugi po prostu zakłada występ 34-latka.
Przed zawodnikami KS Apatora jeszcze dwa treningi, w których udział weźmie kontuzjowany żużlowiec. Po nich będzie wiadomo, jak na motocyklu czuje się Sajfutdinow. Wszystko ma się jednakże wyjaśnić dopiero w niedzielę, więc o ewentualnym pojawieniu się Sajfutdinowa podczas konfrontacji dowiemy się dopiero kilka godzin przed jej rozpoczęciem.
ZOBACZ WIDEO: Dwuletni kontrakt Kołodzieja z Fogo Unią. Brak awansu będzie oznaczał jego wcześniejsze zakończenie?
- Tyłek jest pozszywany. Emil miał włożone sączki i z tej rany do niedawna uchodził płyn. Na tę chwilę jest ona w stu procentach zaszyta, drenaże są wyciągnięte, więc trzeba tylko czekać, aż to wszystko się zagoi - zdradził szkoleniowiec toruńskiego zespołu.
Przypomnijmy, że wypadek, w którym żużlowiec uczestniczył, miał miejsce 8 sierpnia, w trakcie meczu w Wielkiej Brytanii. 34-latek już na prostej przeciwległej do startu drugiego okrążenia miał problemy z opanowaniem motocykla, kiedy to najechał w odsypany materiał pod bandą i zaliczył z nią kontakt.
Chwilę później Sajfutdinowa pociągnęło ponownie. Tym razem już nie zdołał opanować motocykla i z impetem wpadł w dmuchaną bandę. Siła uderzenia była na tyle duża, że wyrzuciła go na środek łuku, gdzie jechał rozpędzony Chris Harris. Brytyjczyk nie miał szans na to, by ominąć rywala i wpadł w niego.
Starcie KS Apatora z ebut.pl Stalą rozpocznie się 25 sierpnia (niedziela) o godzinie 19:15. Relację tekstową "na żywo" przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
- Betard Sparta ma prawo pierwokupu. Przyszłość mistrza Polski jest już jasna?!
- Skandal w Grand Prix. Maciej Janowski został skrzywdzony, w PZM czekają na analizę
48 : 42
a do tego pelny barek i Camele ? luxus przyszedl do domu.