Od ponad tygodnia Polska, a zwłaszcza jej południowe regiony, zmagają się z poważną powodzią. Najbardziej dotknięte są województwa dolnośląskie, opolskie i śląskie, gdzie w niektórych jej częściach premier Donald Tusk zdecydował o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej. Mieszkańcy tych terenów borykają się z zalanymi domami, zniszczoną infrastrukturą i utrudnioną komunikacją.
Sytuacja w wielu miejscach pozostaje trudna, a największe zagrożenie wciąż jest przed Wrocławiem. Eksperci przewidują, że kulminacja fali powodziowej dotrze do stolicy Dolnego Śląska w nocy z czwartku na piątek lub w sam piątek. Mieszkańcy i służby ratunkowe przygotowują się na najtrudniejszy moment poprzez umacnianie wałów.
Pomimo nieustających wysiłków służb ratunkowych, sytuacja jest daleka od stabilnej, a nadchodząca fala stanowi poważne zagrożenie dla życia i mienia mieszkańców. Władze apelują o ostrożność i stosowanie się do zaleceń służb.
ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Bajerski, Jabłoński i Przedpełski
Tym samym kolejny raz przełożony został półfinałowy mecz rewanżowy PGE Ekstraligi, w którym zmierzyć się mają Betard Sparta Wrocław i ebut.pl Stal Gorzów. Znamy już nowy termin, którym jest środa 25 września o godzinie 19:00.
Będzie to już czwarta próba odjechania tego meczu. Początkowo miał on się odbyć 15 września, następnie w piątek 19, kolejną datą była niedziela 21, a terminem rezerwowym 25 września w środę.
"W związku z sytuacją hydrologiczną we Wrocławiu, mecz BETARD SPARTY z EBUT.PL STALĄ ma nową datę, podaną w poprzednim komunikacie Speedway Ekstraligi. Półfinałowe spotkanie zaplanowano na 25 września (godz. 19:00)." - czytamy w komunikacie.
Zaistniała sytuacja niewątpliwie mocno komplikuje plany dotyczące zakończenia sezonu w PGE Ekstralidze. Mecze finałowe i o brązowy medal początkowo miały odbyć się 22 i 29 września, ale już zostały przełożone, a ich nowy termin nie jest jeszcze znany.
O trzecie miejsce na podium zmierzy się KS Apator Toruń z przegranym dwumeczu Sparta - Stal i to właśnie zespół prowadzony przez Piotra Barona ma być gospodarzem pierwszego starcia. Wiemy jednak, że Apator nie będzie w stanie zorganizować tego meczu od 23 do 29 września.
Powodem tego jest fakt, że wówczas toruński stadion zajęty będzie przez organizatorów cyklu SGP i SGP2, które odbędą się w piątek i sobotę. To jeszcze bardziej utrudnia całą logistykę i zaplanowanie rozstrzygnięć w PGE Ekstralidze.