Jeszcze w trakcie sezonu prezes Energa Wybrzeże Gdańsk, Tadeusz Zdunek, odkupił udziały w klubie od swoich wspólników, ale wielu i tak spodziewało się, że to jedynie przygotowanie do oddania klubu w inne ręce. Nic takiego nie nastąpiło, bo zamiast ruszyć do rozmów z potencjalnymi inwestorami, Zdunek zajął się rozmowami z władzami miasta. Wnioski są dla niego bardzo motywujące.
Prezes Wybrzeża chciał dostać informację, czy są gotowe mocniej zaangażować się we wspierania żużla w tym mieście. Chodzi nie tylko o wsparcie finansowe drużyny, ale także niezbędne inwestycję w stadion, który z roku na rok jest w coraz gorszym stanie. Cały czas jest bowiem realna groźba, że obiekt przestanie spełniać wyśrubowane normy narzucone przez Ekstraligę.
Już teraz można powiedzieć, że negocjacje zakończyły się sukcesem. Po spotkaniu przedstawicieli Wybrzeża z ratuszem znane są już pierwsze konkrety.
- Podczas spotkania ustalono kontynuację wsparcia przez miasto drużyny żużlowej Wybrzeże. Jednak wysokość wsparcia będzie zależna od poziomu ligowego, w którym będzie występować klub w przyszłym sezonie. Gdy zostanie to określone, powrócimy do rozmów o sezonie i długoterminowych planach drużyny. Jednocześnie miasto zadeklarowało, że Gdański Ośrodek Sportu wykona niezbędną modernizację stadionu przed kolejnym sezonem ligowym oraz przystąpi do pozyskania dokumentacji projektowej aby zaplanować kompleksowe inwestycje - poinformowała nas Paulina Chełmińska z biura prasowego miasta Gdańska.
ZOBACZ WIDEO: Paweł Przedpełski pośpieszył się z odejściem z PGE Ekstraligi?
Jeszcze do niedawna wydawało się, że spadek zespołu do Krajowej Ligi Żużlowej i fatalna atmosfera wokół żużla w Gdańsku wpłyną na zatrzymanie planowanych inwestycji. Wśród deklarowanych zmian wymieniano podniesienie band, wymianę oświetlenia, przebudowę parkingu, wymianę wieżyczki sędziowskiej.
Przed minionym sezonie w Gdańsku wykonano instalację odwodnienia liniowego, która miała być pierwszym krokiem gruntownej przebudowy. Po dłuższym okresie niepewności, teraz można być już pewnym, że niedługo znów rozpoczną się kolejne prace na tym stadionie.
Na razie Wybrzeże nie rozpoczęło konstruowania drużyny na kolejny sezon, a to wszystko dlatego, że nie wiadomo, w której lidze będą rozgrywali swoje mecze. Orzeł Łódź wciąż szuka nowego właściciela, a problemy z uzyskaniem licencji może mieć nie tylko Unia Tarnów, ale także Start Gniezno. Sytuacja wyjaśni się najprawdopodobniej dopiero w listopadzie, jednak gdańszczanie już teraz sygnalizują, że są gotowi, by jeździć w Metalkas 2. Ekstralidze. Dostępnych zawodników jest jednak na tyle dużo, że nie będzie żadnych problemów, by zbudować mocny skład.