Budowa trybuny w Rzeszowie znowu się opóźni

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Gdy w Rzeszowie, kibice zarówno żużlowi, jak i piłkarscy, zaczęli cieszyć się z możliwości oglądania spotkań na nowym, zmodernizowanym stadionie, dość szybko ich nadzieje zostały rozwiane. Warunkiem rozpoczęcia przebudowy stadionu, był brak protestu ze strony innych wykonawców-kandydatów. Ale jak to już w Polsce często bywa, budowa nie ruszy w planowanym terminie.

W tym artykule dowiesz się o:

Przetarg na wybudowanie wschodniej trybuny Stadionu Miejskiego w Rzeszowie wygrało konsorcjum firm: ABM Solid z Tarnowa, Resbudu z Rzeszowa oraz Grand Metropolia z Ukrainy, które to złożyło najtańszą i najkorzystniejszą ofertę. Głównym warunkiem rozpoczęcia powolnego modernizowania, przestarzałego rzeszowskiego obiektu, był brak protestu ze strony innych firm, które wzięły udział w przetargu. Niestety, tego typu zażalenie zostało złożone, a dotyczy m.in. kosztów budowy jakie zostały wyliczone przez zwycięskie konsorcjum. Analizowanie tegoż protestu potrwa około 1 miesiąc.

Termin oddania trybuny do użytku planowano na koniec czerwca 2010 r. Całkowity koszt jej wybudowania miał wynieść około 27 milionów złotych. Planowano, że będzie to pierwszy etap modernizacji Stadionu Miejskiego w Rzeszowie. W dalszych chciano przebudować przestarzałą zachodnią trybunę, zmodernizować I i II łuk, sektor dla przyjezdnych i koronę stadionu, utworzyć podgrzewaną murawę dla piłkarzy II-ligowej Stali, a na koniec cały stadion przykryć dachem. Miał to być jeden z najnowocześniejszych obiektów w Polsce. Ale czy będzie? Niestety, znów trzeba walczyć z biurokratyzmem i dziwnym polskim ustawodawstwem. Czasem wygląda to jak walka z wiatrakami... Najgorsze, że najbardziej cierpią na tym kibice.

Źródło artykułu: