Podczas ostatniej gali wręczenia nagród dla najlepszych zawodników Poole Pirates za miniony sezon, działacze klubu poinformowali o zawarciu umowy z kolejnym żużlowcem. Wybór padł na Zacha Cooka, młodszego brata Bena Cooka, rewelacji PGE Ekstraligi minionych rozgrywek.
Dla 25-latka z Cowry będzie to ważny sezon w Championship. Decyzją promotorów, Zach Cook zastąpi w roli kapitana swojego starszego brata, Bena. Menedżer zespołu, Danny Ford, podkreślił, jak przełomowe było utrzymanie podstawowego składu po odejściu starszego Cooka. - Utrata Bena sprawiła, że kluczowe było dla nas zachowanie trzonu zespołu. Oczywiście, mamy Richarda (Lawsona), a Zach zawsze był w naszych planach - powiedział Ford w rozmowie z britishspeedway.co.uk.
Ford dodał, że Ben Cook często był liderem w duecie z bratem, co nieco przyćmiło rozwój Zacha w zespole Poole Pirates. - Myślę, że Zach pragnie osiągnąć to samo, co jego brat, który w tym sezonie rozwijał się m.in. w Polsce - zaznaczył Ford. Nowy kapitan ma teraz szansę udowodnić swoją wartość i kontynuować rodzinne tradycje jako lider zespołu.
ZOBACZ WIDEO: Gollob odniósł się do zamieszania z dzikimi kartami. "Nie zawsze wszystko rozumiem"
Danny Ford wyraził nadzieję, że Zach podoła wyzwaniu, które niosło za sobą przejęcie roli kapitana. - Wielu ludzi wątpiło w naszą decyzję o mianowaniu Bena kapitanem, ale poprowadził nas do potrójnej korony. Jeśli Zach dokona tego samego, być może zobaczymy go również w polskich ligach w przyszłym roku - dodał Ford.
Zach Cook z coraz większą uwagą spogląda na możliwości rozwoju w polskiej lidze, która jest uznawana za jedną z najbardziej wymagających i prestiżowych na świecie. Wzorem swojego brata Bena, Cook liczy na szansę startów w kraju nad Wisłą, by zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami i podnieść swoje umiejętności.
Zach Cook zadebiutował w polskiej lidze w 2022 roku, reprezentując barwy KS Apator Toruń. Występował głównie w rozgrywkach Ekstraligi U24, zdobywając cenne doświadczenie na polskich torach. W 12 spotkaniach wystartował w 58 wyścigach, w których wywalczył 97 punktów i 15 bonusów. Przełożyło się to na średnią biegową 1,931. Za nim sklasyfikowano m.in. Mateusza Bartkowiaka, Oskara Palucha, Kacpra Grzelaka, czy Mathiasa Pollestada.