Urodzony w nowozelandzkim Auckalnd jeździec przed rozpoczęciem sezonu 2009 podpisał na Wyspach kontrakt z Coventry Bees. Klub z Brandon Stadium pokładał w młodzieńcu wielkie nadzieje, jednak reprezentant Stanów Zjednoczonych spisywał się w Elite League znacznie poniżej swoich ogromnych możliwości. Co ciekawe, 18-latek całkiem nieźle radził sobie w turniejach indywidualnych, sięgając po tytuł IM USA oraz wywalczając awans do finału IMŚ Juniorów w chorwackim Gorican, w którym wystąpił ze względu na absencję kontuzjowanego Przemysława Pawlickiego.
Pomimo słabej postawy Wellsa w Elite League, działacze Pszczół go nie przekreślają. Włodarze teamu z hrabstwa West Midlands nie widzą jednak dla Amerykanina miejsca w przyszłorocznym składzie swojej drużyny, wobec czego postanowili wypożyczyć go do ścigającego się w Premier League zespołu Stoke Potters.
Wells po roku jazdy na zapleczu Elite League ma wrócić do Coventry jako bardziej doświadczony jeździec, a tymczasem menadżer Pszczół, Alun Rossiter, szuka zastępstwa za Amerykanina. - Patrzę na nazwiska na mojej liście i zastanawiam się, kogo wybrać. Mam nadzieję, że już wkrótce będę mógł powiedzieć coś konkretniejszego - powiedział popularny "Rosco".
Ricky Wells nigdy nie jeździł w lidze polskiej. 18-latek profesjonalnie ściga się na żużlu od 2006 roku.