Żużel. Unia Leszno powinna być zadowolona z tego transferu? "Ma dwie ważne zalety"

WP SportoweFakty / Michał Krupa
WP SportoweFakty / Michał Krupa

Przed sezonem 2025 do Fogo Unii Leszno dołączył Josh Pickering. Niektórzy oczekiwali od Australijczyka lepszych wyników, ale jak podkreśla Rufin Sokołowski, nie ma powodów do paniki.

Po spadku z PGE Ekstraligi Fogo Unia Leszno nie dokonała zbyt wielu roszad w składzie. Josh Pickering jest jedyną nową postacią w drużynie, nie licząc wchodzącego do drużyny juniora Kacpra Manii. Australijczyk na ten moment legitymuje się średnią na poziomie 1,643 pkt/bieg. Pojawiają się głosy ze strony kibiców, że 28-latek nie do końca spełnia pokładane w nim nadzieje. Innego zdania jest Rufin Sokołowski.

- Josh Pickering ma dwie ważne zalety. Jest tani i przywozi swoje punkty. To był przemyślany transfer ze strony działaczy - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Rufin Sokołowski, były prezes Unii Leszno.

ZOBACZ WIDEO: Wielka strata GKM-u. Prezes tłumaczy zasady finansowe klubu

- Oczywiście, Unia nie może wygrywać wszystkich meczów 60:30, więc jak już pojawiają się wyniki na styku, to wówczas szuka się winnych. Pickering dużo potrafi, jest ambitnym zawodnikiem, sporo dzieje się na torze w biegach z jego udziałem i moim zdaniem spełnia w Lesznie swoją rolę. On sam wie, że stać go na lepsze rezultaty, ale nie można mieć do niego żadnych pretensji za dotychczasowe mecze - dodaje Sokołowski.

Pickeringa w ostatnim czasie chwalił sam Janusz Kołodziej. Kapitan Byków i zarazem najlepszy zawodnik Metalkas 2. Ekstraligi docenił Australijczyka za to, że pojechał na mecz do Łodzi po groźnym upadku w Lesznie. W nim wywalczył cztery punkty i bonus.

Obecnie Pickering jest najsłabszym seniorem Fogo Unii, więc pojawiają się pytania, jak leszczynianie zbudują skład w razie ewentualnego powrotu do PGE Ekstraligi.

- Wiemy, że beniaminek zazwyczaj ma spore problemy z tym, by stworzyć konkurencyjny skład w Ekstralidze. Trudno powiedzieć, co będzie najlepszym rozwiązaniem. Obecnie Unia ma kilku pewniaków i jedyna zmiana może dotyczyć właśnie Pickeringa. To są decyzje niełatwe do podjęcia. Może to trochę inny przypadek, ale przypomina mi się, kiedy kilka lat temu leszczynianie odpuścili Brady'ego Kurtza i dali mu odejść. Minęło trochę czasu, a to teraz jeden z najlepszych zawodników świata. Kto wie, być może Pickering rozwinie się na tyle, że w przeciągu kilku sezonów także stanie się klasowym żużlowcem - mówi Sokołowski.

Na ten moment Fogo Unia kontroluje sytuację w tabeli. W czwartek leszczynianie co prawda spadli na drugie miejsce, ale mają jeden mecz rozegrany mniej od Abramczyk Polonii Bydgoszcz. W najbliższą niedzielę Byki podejmą Texom Stal Rzeszów. Początek spotkania o godzinie 13:00.

Komentarze (4)
avatar
Asfodell
27.06.2025
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
Leszno 2026: Kołodziej, Zengota, Parnicki, Cook, Thomsen/Pawlicki, Mania, Mencel. 
avatar
KacperU.L
27.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
4
Odpowiedz
Na razie nie ma paniki i jest zakochany w Unii ale kiedy zacznie być tym no,rajderem robiącym show z uciszaniem trybun to ustawi się po niego kolejka prezesowskich pijawek z Dewelopetką Toruń j Czytaj całość
avatar
duncan
27.06.2025
Zgłoś do moderacji
10
1
Odpowiedz
Przy przeliczeniu, o którym mówi Rufin czyli cena/wyniki, to jest to transfer w punkt. Ten sezon dla UL jest specyficzny. Trzeba awansować zachowując środki na kosztowny sezon po powrocie. Bez Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści