"Kontuzje nie chcą mnie zostawić". Złe informacje dla polskiego klubu!

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Matic IVacic z lewej
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Matic IVacic z lewej

Matic Ivacic nie będzie dobrze wspominał ostatniego meczu Krajowej Ligi Żużlowej. Słoweniec zaliczył kolejny upadek i znów nabawił się kontuzji barku. A przecież tyle co wrócił na tor!

Matic Ivacic na początku lipca po upadku na motocrossie odnowił uraz barku i konieczna była przerwa w startach. W niedzielę wrócił do ligowego ścigania i znów... doznał kontuzji. To efekt zderzenia z Kacprem Grzelakiem i kraksy już w pierwszym ich biegu.

"Kontuzje nie chcą mnie zostawić... Wczoraj wróciłem do ligowego ścigania. Już podczas próbnego przejazdu czułem się naprawdę dobrze - było widać, że motocykl jedzie jak trzeba i że mam czym walczyć! Niestety wszystko skończyło się już w pierwszym biegu… Od razu w pierwszym łuku zostałem skasowany przez kolegę z toru. Już wtedy poczułem ból, ale zacisnąłem zęby i pojechałem dalej. Udało się powtórzyć bieg w czwórkę, ale na drugim okrążeniu, w pierwszym łuku, miałem defekt motocykla - i wtedy Benjamin Basso uderzył prosto we mnie..." - napisał w mediach społecznościowych Ivacic.

ZOBACZ WIDEO: "Żaden nie chciał podjąć tematu". To mówi wszystko o podejściu żużlowców

Już pierwsze badania wykazały uszkodzenie obojczyka, który został złamany. Żużlowiec ma już za sobą operacje i wraca do pełni zdrowia. Speedway Kraków jednak znów została osłabiona.

Matic Ivacic w tym sezonie wystartował w 37 wyścigach w Krajowej Lidze Żużlowej. Zdobył 62 punkty i 2 bonusy, co daje mu średnią biegową 1,730.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści