Żużel. Orzeł Łódź odstawił swojego lidera. Wiemy, co dalej

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko

Andreas Lyager dość niespodziewanie wypadł ze składu H. Skrzydlewska Orła na rewanżowy mecz z Moonfin Malesą. Wszystko wskazuje jednak na to, że Duńczyk szybko powróci do jazdy w barwach łódzkiej drużyny.

27-latek był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu podczas pierwszego spotkania fazy play-down, do którego doszło na torze w Ostrowie Wielkopolskim. Lyager zdobył wtedy 11 punktów i bonus. Decyzja o odsunięciu go od składu na rewanżowy pojedynek była zatem ogromnym zaskoczeniem. Duńczyka zastąpił Matej Zagar który spisał się bardzo dobrze, bo zapisał na swoim koncie 11 "oczek". To jednak nie uchroniło drużyny przed porażką w dwumeczu.

Dla H.Skrzydlewska Orła przegrana rywalizacja z Moonfin Malesą oznacza konieczność walki o siódme miejsce. Rywalem łodzian będzie najprawdopodobniej Autona Unia Tarnów. Do pierwszego starcia tych zespołów ma dojść dopiero 14 września, ale już teraz wydaje się przesądzone, że Duńczyk powróci do składu ekipy Macieja Jądera.

ZOBACZ WIDEO: Polski talent wspomina początki. Nie od razu było kolorowo

- Andreas zareagował na decyzję przed meczem z Moonfin Malesą bardzo profesjonalnie. Jako sportowiec był zawiedziony i zaskoczony, ale nie ma pomiędzy nim a klubem złej krwi. Jeśli chodzi o wyjazdowy mecz z Unią, to decyzję podejmie sztab szkoleniowy, natomiast mając na uwadze jego tegoroczne występy na wyjazdach i na takim torze jak ten tarnowski, to istnieje naprawdę duże prawdopodobieństwo, że wróci do składu - zapowiada Jan Konikiewicz, dyrektor zarządzający H. Skrzydlewska Orła.

Łodzianie wkrótce zamierzają opracować szczegółowy plan przygotowań do meczów, które zdecydują o tym, czy drużyna utrzyma się w Metalkas 2. Ekstralidze. Bardzo prawdopodobne są treningi na torze zbliżonym do tarnowskiego.

Komentarze (15)
avatar
marcx
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Pachnie płatnym sabotażem. Odstawić lidera !!!! w najważniejszym meczu sezonu ?? Dywersja jak nic.
A wcześniej jazdy z przygotowaniem toru co zakończyło się wyrzuceniem z klubu . . . .
Czytaj całość
avatar
MarcoBDG
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Strasznie nie lubię czytać ani słuchać wypocin doktora rehabilitowanego Konikiewicza... Wewnętrznie czuje ze on myśli że ludzie na serio łykają jego tłumaczenia i wywody 
avatar
Tyfus78
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Wy nie macie w tej łodzi żadnej młodzieży żeby kogo puścić za najsłabszego i nierokującego na nic???? 
avatar
stalowy rycerz
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Kierownictwo Łodzi to stan umyslu. Witek pogoń tych drani, dopóki nie jest za późno 
avatar
Don Ezop Fan
2.09.2025
Zgłoś do moderacji
20
1
Odpowiedz
Z Konikiewicza i Jadera, to tacy menago jak Czekanski. 
Zgłoś nielegalne treści