Żużel. Finał pod znakiem kapryśnej aury. Abramczyk Polonia, czy Fogo Unia?

WP SportoweFakty / Michał Szmyd
WP SportoweFakty / Michał Szmyd

W niedzielę Abramczyk Polonia podejmie Fogo Unię w pierwszym spotkaniu finałowym Metalkas 2. Ekstraligi. Na nadchodzący dwumecz zęby ostrzy sobie cała żużlowa Polska. I niezwykle trudno wskazać w nim faworyta.

Już przed sezonem wiele mówiło się o tym, że zarówno Fogo Unia, jak i Abramczyk Polonia zbudowały zestawienia przewyższającej standardy zaplecza najlepszej żużlowej ligi świata. Zgodnie z pierwotnymi przewidywaniami, oba zespoły dotarły do finału rozgrywek i między sobą rozstrzygną losy rywalizacji o bezpośredni awans do PGE Ekstraligi.

Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że na przygotowanie nawierzchni na finałowe spotkanie przy Sportowej, duży wpływ może mieć pogoda. W Bydgoszczy padało w sobotę przez większą część dnia, od wczesnego rana.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Gollob, Staszewski, Synowiec

To wcale nie musi uprzykrzyć życia gospodarzom, bo podobna sytuacja miała miejsce przed rewanżowym spotkaniem półfinałowym przeciwko Cellfast Wilkom. Wówczas krośnianie zostali jednak rozbici 65:25, a podopieczni Tomasza Bajerskiego i Krzysztofa Kanclerza odjechali najlepsze zawody w sezonie.

Typowanie faworyta nadchodzącej konfrontacji przypomina wróżenie z fusów. Leszczynianie pokonali swoich rywali dwukrotnie w rundzie zasadniczej, ale od tamtego czasu żużlowcy Abramczyk Polonii zaczęli spisywać się widocznie lepiej. Szczególnie Tom Brennan i Krzysztof Buczkowski. Na dobrą sprawę każdy końcowy scenariusz jest realny.

Ewentualna przegrana w finale nie przekreśla szans żadnej drużyny na awans do PGE Ekstraligi. Pozostanie jeszcze dwumecz ostatniej szansy, wszystko wskazuje na to, że przeciwko Gezet Stali. Trudno uwierzyć, że Innpro ROW Rybnik po porażce na własnym terenie 39:51 odrobi straty w Gorzowie.

Nim to jednak nastąpi, kibice mają przed sobą elektryzujący finał, z udziałem dwóch drużyn z wielkimi tradycjami, żądnych powrotu do elity. Wszelkie znaki na niebie i ziemi zapowiadają, że główni bohaterowie zgotują fanom przednie widowisko. Czas pokaże, która z nich za tydzień z okładem będzie miała powody do radości.

Awizowane składy:

Fogo Unia Leszno:
1. Nazar Parnicki
2. Janusz Kołodziej
3. Joshua Pickering
4. Benjamin Cook
5. Grzegorz Zengota
6. Antoni Mencel
7. Kacper Mania

Abramczyk Polonia Bydgoszcz:
9. Kai Huckenbeck
10. Krzysztof Buczkowski
11. Szymon Woźniak
12. Tom Brennan
13. Aleksandr Łoktajew
14. Bartosz Nowak
15. Kacper Andrzejewski

Początek spotkania: 16:30
Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Krzysztof Gałańdziuk
Przewodniczący jury: Michał Sasień
Komisarz techniczny: Rafał Wojciechowski

Komentarze (26)
avatar
Stanisław Przybyłowicz
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
7
6
Odpowiedz
Tor ma być równy na.całej długości i szerokości. Czy tak jest w Bydgoszczy? Nie, bo poza metodą ścieżką pod bandą wyprzedzać.się nie da. Czy i tym razem komisarz I sędzia pozwolą na jazdę po s Czytaj całość
avatar
speed01
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Nie w Bydgoszczy 'padało' panie Burczyk, tylko cały czas pada, a jest godzina 18:45. 
avatar
Neska Neska
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Cały dzień pada. Zobaczymy ... 
avatar
stalowy rycerz
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
16
14
Odpowiedz
Znowu się zaczyna bredzenie o pogodzie i nawierzchni toru. Dokładnie to samo było podczas pierwszej kolejki w Bydgoszczy. To samo jest teraz. dlaczego tym piszę, bo jak Rzeszów przez cały sezo Czytaj całość
avatar
Kazimierz Klimek
6.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
moze troche namieszam, ale sklad to nawet Bydgoszcz ma w sumie jakby troche lepszy, ale na torze to jednak Unia lepiej wychodzi, choc Bydgoszcz sprezyla sie na play offy. Unia ma lepszych junio Czytaj całość
Zgłoś nielegalne treści