Żużel. Groźny upadek Woźniaka. Musi odpuścić start

WP SportoweFakty / Michał Krupa
WP SportoweFakty / Michał Krupa

W 12. biegu meczu Abramczyk Polonii Bydgoszcz z Fogo Unią Leszno groźny upadek zanotował Szymon Woźniak. Przez to zdecydował się odpuścić najbliższe spotkania w Szwecji, o czym poinformował jego klub.

Po 10. wyścigach pierwszego finału Metalkas 2. Ekstraligi Abramczyk Polonia Bydgoszcz prowadziła z Fogo Unią Leszno 37:23. Goście jednak ruszyli w pogoń i ostatecznie zremisowali 45:45.

W 12. biegu przyjezdni zwyciężyli podwójnie, pokonując między innymi Szymona Woźniaka. Ten ostatecznie w ogóle nie zapunktował, bo tuż przed metą zanotował groźny upadek, po którym był jednak w stanie kontynuować zawody.

Jednak okazuje się, że po tym zdarzeniu Woźniak zdecydował się odpuścić start w szwedzkiej Bauhaus-Ligan. Wobec tego zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek Kumla Indianerna będzie rywalizować w półfinale bez swojego kapitana.

"Decyzja była równie ciężka dla niego, jak i dla nas. Wszyscy rozumiemy, że nie jest to dla niego łatwa decyzja, biorąc pod uwagę, jak wiele razy startował z kontuzjami" - czytamy na oficjalnej stronie szwedzkiego klubu Woźniaka.

Tym samym Indianerna, którą czeka dwumecz z Vastervik Speedway, będzie bardzo osłabiona. Nie dość, że klub będzie musiał radzić sobie bez Woźniaka, to nieobecny będzie również Patryk Dudek.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Gollob, Staszewski, Synowiec

Komentarze (6)
avatar
darek pe
8.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Po prostu Leszno jest lepszą drużyną, nic nie zrobisz, ale i tak może w rewanżu powalczymy i będzie niespodzianka i to wielka. Unia jest wielkim faworytem, nie mamy praktycznie szans, dlatego t Czytaj całość
avatar
zulew
8.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Absurdalny upadek, gdy nie było już szans na wyprzedzenie, taki krzyk rozpaczy. W drugiej części Poloniści po prostu zawalali starty, Leszczynianie zajmowali strategiczne miejsca na torze i by Czytaj całość
avatar
kros
8.09.2025
Zgłoś do moderacji
16
12
Odpowiedz
Miejce tej dziadoskiej druzyny z Kanclerzami i pasibrzuchem z Torunia jest na wieki w Metaklasie! Szkoda tylko kibicow i Przyjemskiego ze podpisal kontrakt z tym badziewiem! 
avatar
Stanisław Przybyłowicz
8.09.2025
Zgłoś do moderacji
15
12
Odpowiedz
Niedawno Kasprzak potwierdził to o czym piszę od dłuższego czasu. Tor w Bydgoszczy jest najbardziej niebezpieczny w Polsce. To co przygotowano na mecz z Unią to było rodeo. Bajerski sam się w t Czytaj całość
avatar
marian krempy
7.09.2025
Zgłoś do moderacji
27
20
Odpowiedz
Patrząc na jego foto,przed kazym biegeim, na te wyszczerzone zęby, wydaje mi sie,że ten wypadek jeszcze bardziej odbije sie na jego zdrowiu psychicznym.Bardzo źle to wyglada. 
Zgłoś nielegalne treści