"Pokazał światu, kim naprawdę jest". Mówi, czy za rok zdetronizuje Zmarzlika

WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Brady Kurtz

Mark Lemon, były australijski żużlowiec, twierdzi, że w sezonie 2026 Brady Kurtz może zdetronizować Bartosza Zmarzlika. - Pokazał światu, kim naprawdę jest - ocenił w rozmowie z WP SportoweFakty.

Cykl Grand Prix 2025 dobiegł już końca. Mistrzem świata ponownie został Bartosz Zmarzlik, pokonując drugiego Brady'ego Kurtza o zaledwie punkt. - Fantastyczny wynik Brady'ego. Nie mógł zrobić więcej, niż zrobił. Wygrał pięć rund z rzędu - absolutnie fantastyczne osiagnięcie - podkreślił Mark Lemon, pytany o sukces swojego rodaka.

Następnie wskazał, co pozwoliło Kurtzowi na zdobycie wicemistrzostwa świata. - To kombinacja wielu rzeczy. Pracował niezwykle ciężko przez lata. Prawdopodobnie kluczowa była jego lojalność wobec tunera Ashleya Hollowaya i całego teamu - ze swoimi mechanikami współpracuje już od kilku lat - zaznaczył Lemon w rozmowie z WP SportoweFakty.

ZOBACZ WIDEO: Magazyn PGE Ekstraligi. Goście: Kępa, Lebiediew, Buczkowski

Emerytowany żużlowiec z Antypodów ocenił, że team Kurtza funkcjonuje w "harmonii pozwalającej na uzyskiwanie zwycięskich rezultatów"

Zapytany o to, czy Brady Kurtz może zostać mistrzem świata w 2026 roku, nawet się nie zawahał z odpowiedzią.

- Odpowiedź brzmi: tak. Myślę jednak, że nikt tak naprawdę nie wie, co wydarzy się po upłynięciu zimowych miesięcy i rozpoczęciu nowego sezonu. Forma i determinacja, którymi się wykazuje, mówią jednak wiele. Podobnie jak i to, w jaki sposób radził sobie z presją w sezonie 2025 - kontynuował.

Lemon po raz kolejny podkreślił, że Kurtz już teraz "jeździ jak mistrz świata". - Tak, jak jeżdżą zawodnicy z najwyższego poziomu, gdy są na szczycie. Wszyscy mogli to zobaczyć. Brady w drugiej części sezonu miał przewagę nad Bartoszem Zmarzlikiem - zauważył nasz rozmówca.

- Myślę, że Brady pokazał światu, kim naprawdę jest. I że potrafi osiągać świetne wyniki na najwyższym poziomie. Dziś ma 28 lat i wciąż ma sporo czasu, by dalej ciężko pracować. Nie widzę powodu, dla którego nie mógłby utrzymać tegorocznego poziomu w przyszłości - podsumował były żużlowiec z Australii.

Mateusz Domański, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (14)
avatar
uniiTfan
22.09.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sumując punkty zdobyte w poszczególnych turniejach, w 20 biegach, Zmarzlik wygrał z Kurzem 6 punktami. Nie liczyłem sprintów i finałów. Tylko czysta walka na torze. 
avatar
Möchomorek
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
@GABOR - Dokładnie tak. Chodzi tu o sprawy elektroniczne, których brakuje w silnikach Bartka, gdyż widać, że pomimo braków technicznych, Kurtz jest piekielnie szybki na trasie a także ze startó Czytaj całość
avatar
GABOR
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Jedno jest pewne po tegorocznej rywalizacji Bartka z Kurtzem. Mają przez zimę on, jego mechanicy i pan Kowalski, dużo do myślenia nad szybkością motocykli. Tuner Australijczyka znalazł coś, co Czytaj całość
avatar
KacperU..L
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Pokazał światu swoją minę bezcenną kiedy stał na podium obok Bartka szatana.Minę wszyscy widzieli.Dopiero potem przyszła refleksja i pobudka być może ktoś podpowiedział,że nie wypada.To i tak l Czytaj całość
avatar
kbs__
20.09.2025
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
A ja myślę, że tacy zawodnicy jak Ivan, Tony czy Bartek trafiają się raz na kilkadziesiąt lat, a z calym szacunkiem Kurtz wyskoczył w jednym sezonie jak wielu innych... 
Zgłoś nielegalne treści