Do pojedynku o brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski Betard Sparta Wrocław i Bayersystem GKM Grudziądz podejdą w zupełnie odmiennych nastrojach. "Gołębie" co prawda nie sprawiły niespodzianki i w półfinale musiały uznać wyższość Orlen Oil Motoru Lublin, ale w obu spotkaniach zaprezentowały się z dobrej strony na tle faworyzowanego rywala.
Dużo gorsze humory panują we Wrocławiu. Brak awansu do finału PGE Ekstraligi po porażce z PRES Grupą Deweloperską Toruń można uznać za rozczarowanie - zwłaszcza w sytuacji, gdy w drużynie są dwaj świeżo upieczeni medaliści mistrzostw świata.
ZOBACZ WIDEO: "Nie dam sobie tego wmówić". Stanowcza reakcja Zmarzlika
Pierwszy z nich, Daniel Bewley, formy z elitarnego cyklu nie potrafił jednak przełożyć na zmagania ligowe. Legitymuje się on obecnie średnią na poziomie 1,893 pkt na bieg - słabszą niż w latach 2023-2024. Brytyjczyk wygrał zaledwie 18 z 75 wyścigów w tym sezonie. W dwumeczu z "Aniołami" zdobył łącznie tylko 10 punktów i bonus - najmniej spośród wszystkich seniorów Sparty.
Inaczej wygląda sytuacja nowego wicemistrza świata, Brady'ego Kurtza. 28-latek, mimo że jeszcze rok temu rywalizował na zapleczu PGE Ekstraligi, jest drugim najskuteczniejszym zawodnikiem wrocławian i spisuje się zdecydowanie powyżej oczekiwań sprzed sezonu. Wszyscy pozostali seniorzy Sparty prezentują się jednak słabiej niż w poprzedniej kampanii, przez co podopiecznym Dariusza Śledzia pozostała walka o trzecie miejsce.
GKM w rywalizacji ze Spartą, podobnie jak w półfinale z Motorem, nie będzie faworytem. Choć w fazie zasadniczej drużyna prowadzona przez Roberta Kościechę dwukrotnie przegrała z zespołem ze stolicy Dolnego Śląska, to zdecydowanie nie można jej skreślać. Motywacji na pewno nie zabraknie, gdyż stawką tego pojedynku będzie pierwszy w historii klubu medal DMP.
Grudziądzanie zmagają się z podobnymi problemami jak ich najbliższy rywal. Forma Maxa Fricke'a i Jaimona Lidseya jest bardzo nierówna - obaj zawiedli w półfinale, choć wcześniejsze tygodnie były dla nich udane. Nie zachwyca także Jakub Miśkowiak, dla którego prawdopodobnie będą to dwa ostatnie mecze w barwach GKM-u.
Optymizmem może napawać dyspozycja Wadima Tarasienki. W trzech ostatnich meczach 31-latek zdobył łącznie 29 punktów i trzy bonusy. Wydaje się więc, że zażegnał już kryzys sprzętowy i w starciu ze Spartą będzie - obok Michaela Jepsena Jensena - liderem "Gołębi". Jeśli znajomość toru na Stadionie Olimpijskim wykorzystają jeszcze Kevin Małkiewicz i Max Fricke, grudziądzanie mogą wywieźć z Wrocławia bardzo dobry wynik.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław
9. Brady Kurtz
10. Maciej Janowski
11. Bartłomiej Kowalski
12. Daniel Bewley
13. Artiom Łaguta
14. Marcel Kowolik
15. Jakub Krawczyk
Bayersystem GKM Grudziądz
1. Max Fricke
2. Jaimon Lidsey
3. Jakub Miśkowiak
4. Wadim Tarasienko
5. Michael Jepsen Jensen
6. Kevin Małkiewicz
7. Kacper Szarszewski
Początek spotkania: 21 września (niedziela), godz. 16:30
Sędzia: Arkadiusz Kalwasiński
Komisarz toru: Maciej Głód
Przewidywana prognozowana pogoda (za yr.no):
Temperatura: 26°C
Wiatr: 13 km/h
Opady: 0 mm