- Po okresie transferowym zanosi się na to, że pierwsza liga będzie wyjątkowo ciekawa i mocna. Cieszy mnie to, że rozgrywki na zapleczu Ekstraligi będą stały na wysokim poziomie, to dobrze dla całego polskiego żużla. Bardzo ciekawe ruchy transferowe wykonały kluby z Gniezna, Gdańska i Grudziądza. Spodziewam się, że te zespoły będą się liczyć w walce o najwyższe pozycje w lidze. Pod względem kadrowym istotnie wzmocnił się także PSŻ Poznań, ale nie sądzę, żeby ta drużyna mogła walczyć o awans do Ekstraligi. Nie ma przecież pewności jaką dyspozycję zaprezentuje Adam Skórnicki, który bardzo słabo spisywał się w ubiegłym roku - powiedział Zenon Plech.
Nasz ekspert nie wymienił wśród głównych kandydatów do awansu drużyny z Rzeszowa, która również wzmocniła się kilkoma wartościowymi żużlowcami. - Tor w Rzeszowie zawsze sprzyjał gospodarzom. Trzeba umieć się do niego dopasować. Jeśli nowi zawodnicy rozszyfrują tajniki tamtejszej nawierzchni będą w stanie wygrać tam z każdym zespołem.