Obie ekipy przygotowują się do swoich pierwszych w sezonie 2010 pojedynków ligowych.
Gospodarze do sprawdzianu przystąpili w kompletnym krajowym zestawieniu, wsparci słoweńskim młodzieżowcem Matiją Duhem. Ten w dwóch swoich występach przed ostrowską publicznością nie zachwycił. Jedyny punkt wywalczył wskutek defektu motocykla Kamila Cieślara. Wychowanek Rybek Rybnik w drugiej gonitwie dnia jechał po podwójny triumf dla Włókniarza wspólnie z Borysem Miturskim. Jednak na trzecim okrążeniu jego motocykl słabł z metra na metr i ostatecznie Cieślar wyścig ukończył na ostatniej pozycji, przed finiszem będąc zmuszonym dopchać motocykl do linii mety.
Drużyna z Częstochowy zawitała do Ostrowa Wielkopolskiego złożona większości z juniorów. Tym jeszcze brakuje trochę umiejętności, aby dorównać trzonowi ekipy Holdikom Ostrovia.
Gospodarze przeciwników na swoim poziomie mieli w postaci trzech polskich seniorów Włókniarza. Najlepszy z nich, Sławomir Drabik doznał dwóch porażek z rywalami. Najpierw w gonitwie numer 5 lepszy od "Slammera okazał się Krystian Klecha, który jechał konsekwentnie jedną ścieżką - środkiem toru.
Drugie "oczko" Drabik stracił w przedostatnim wyścigu środowego treningu. W nim jechał nawet trzeci, ale zdołał na dystansie wyprzedzić Zbigniewa Czerwińskiego. Częstochowianin nie odpuścił i próbował także dogonić Adama Kajocha.
W szeregach Holdikom Ostrovii z dobrej strony pokazali się krajowi seniorzy. Najbliższe dni pokażą czy był to dobry prognostyk. Poprawić chce się natomiast młodzieżowiec Marcel Kajzer. - Dzień wcześniej na treningu moje motocykle były bardzo dobrze przygotowane, a dziś nie wiem, co się stało, że nie chciały jechać. Pozostaje pytanie gdzie tkwi błąd, czy to siedzi we mnie czy w motocyklach. Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zebrać odpowiednie pieniądze na remont silnika i wtedy będę musiał już tylko popracować nad sobą - mówi zawodnik, który przed kilkoma dniami skończył 20 lat.
- Napotykamy na wiele przeciwności losu w tym roku. Po przerwie spowodowanej żałobą narodową zależało mi na tym, aby rozegrać trening punktowany, który pokaże mi, jaka jest wartość naszych polskich zawodników. Te zawody trochę mi wyjaśniły - powiedział Jan Krzystyniak, opiekun drużyny z Częstochowy.
W środowych zawodach zanotowano jeden upadek. W trzeciej gonitwie na pierwszym wirażu z nawierzchnią "zapoznał się" Zbigniew Czerwiński. Na szczęście mógł uczestniczyć w kolejnych startach. - Jestem tylko trochę obolały - uspokaja ostrowskich kibiców żużlowiec.
Holdikom Ostrovia 54:
9. Daniel Pytel - 11 (2,3,3,3)
10. Adam Kajoch - 7+2 (1*,1,2*,0,3)
11. Krystian Klecha - 10+1 (2,3,1*,3,1)
12. Zbigniew Czerwiński - 7+2 (1*,1,2,2*,1)
13. Mariusz Staszewski - 13 (3,2,3,2,3)
14. Marcel Kajzer - 5+1 (2,-,0,1,2*)
15. Matija Duh - 1+1 (1*,0)
Włókniarz Częstochowa 36:
1. Sławomir Drabik - 10 (3,2,-,3,-,2)
2. Marcin Bubel - 2 (0,-,2,-,0)
3. Rafał Szombierski - 7 (3,3,-,1)
4. Rafał Malczewski - 1 (0,-,0,1)
5. Krzysztof Słaboń - 9 (2,2,3,-,2)
6. Borys Miturski - 4+1 (3,1*,0,0,-,0)
7. Kamil Cieślar - 3 (0,1,1,1,0)
8. Artur Czaja - 0 (0,0,0)
Bieg po biegu:
1. Drabik, Pytel, Kajoch, Bubel 3:3
2. Miturski, Kajzer, Duh, Cieślar 3:3 (6:6)
3. Szombierski, Klecha, Czerwiński, Malczewski 3:3 (9:9)
4. Staszewski, Słaboń, Miturski, Duh 3:3 (12:12)
5. Klecha, Drabik, Czerwiński, Czaja 4:2 (16:14)
6. Szombierski, Staszewski, Cieślar, Kajzer 2:4 (18:18)
7. Pytel, Słaboń, Kajoch, Miturski 4:2 (22:20)
8. Staszewski, Bubel, Kajzer, Czaja 4:2 (26:22)
9. Pytel, Kajoch, Cieślar, Malczewski 5:1 (31:23)
10. Słaboń, Czerwiński, Klecha, Miturski 3:3 (34:26)
11. Drabik, Staszewski, Szombierski, Kajoch 2:4 (36:30)
12. Klecha, Kajzer, Cieślar, Bubel 5:1 (41:31)
13. Pytel, Czerwiński, Malczewski, Czaja 5:1 (46:32)
14. Kajoch, Drabik, Czerwiński, Cieślar 4:2 (50:34)
15. Staszewski, Słaboń, Klecha, Miturski 4:2 (54:36)
Czasów nie mierzono.
Widzów: ok. 500