Zapomniane turnieje: Winterthur Cup

Reforma systemu emerytalnego w 1999 roku sprawiła, że powstające Otwarte Fundusze Emerytalne robiły wszystko, aby skusić potencjalnych klientów. Niektóre z nich odkryły duży potencjał marketingowy w sporcie. Jednym z nich był OFE Winterthur, którego przedstawiciele doprowadzili do powstania turnieju Winterthur Cup.

W tym artykule dowiesz się o:

Po raz pierwszy w Gdańsku

Tytularny sponsor zawodów gwarantował wyśmienitą stawkę zawodów. Inauguracyjnym turniejem, który zaplanowano na 1 dzień sierpnia 1999 roku zainteresowała się nawet telewizja. W promocji zawodów uczestniczył sam Bogusław Linda.

Wszystkie te aspekty sprawiły, że na trybunach w Gdańsku zasiadło około 9 000 fanów czarnego sportu. Mogli oni obserwować niezwykle interesujące wyścigi pomimo, iż wielu zawodników pojawiło się przy ulicy Długie Ogrody dzień po brytyjskim turnieju Grand Prix rozgrywanym w Coventry.

Zwycięzca sobotniej rundy z cyklu wyłaniającego indywidualnego mistrza świata, Tony Rickardsson, nie miał wsparcia w postaci krajowego lidera Wybrzeża - Sebastiana Ułamka, w związku z czym gospodarze zaliczani do faworytów zajęli odległą - piątką lokatę zawodząc licznie zgromadzonych kibiców.

Wielką niespodziankę sprawili drugoligowcy z Częstochowy. Mark Loram i Sławomir Drabik stanowili najbardziej wyrównany duet i gromadząc solidarnie po 11 punktów utarli nosa faworyzowanym parom triumfując nieoczekiwanie. Mało tego należeli do najbardziej walecznych zawodników na torze dostarczając przez to zasiadającym na trybunach kibicom czysto sportowych emocji.

O drugiej lokacie decydował wyścig dodatkowy, gdyż ekipy Jutrzenki - Polonii Bydgoszcz i WTS - u Wrocław po XXI wyścigach posiadały na swoim koncie po 21 punktów. Baraż rozstrzygnął na swoją korzyść pokonując Jasona Crumpa lider klasyfikacji Grand Prix Tomasz Gollob.

Grand Prix w samo południe

Jakby w nagrodę organizacja turnieju w sezonie 2000 przypadła zwycięzcom ubiegłorocznej edycji Częstochowianom. Niestety podczas turnieju napotkać można było wiele niedociągnięć.

Największym z nich było ustalenie godziny rozpoczęcia turnieju na... 12 w południe! Jeśli weźmiemy pod uwagę, że zawody rozegrano 10 czerwca jasnym stanie się, iż obserwowanie żużlowych wyścigów w pełnym skwarze, upale i pod znajdującym się w zenicie słońcem nie należy do najprzyjemniejszych. Zapowiadana transmisja telewizyjna także nie mogła zadowolić telewizyjnych kibiców, którzy przeciągające się w nieskończoność zawody mogli obserwować jedynie w połowie.

Niewypałem okazało się zamieszczenie programu zawodów w poczytnym ogólnopolskim piśmie zamiast wydrukowania go w formie tradycyjnego "zeszytu". Miało to oczywiście swoje plusy, gdyż podczas przydługich przerw znudzeni kibice mogli znaleźć w dzienniku informacje o tym co w polityce piszczy, ile kolizji miało miejsce na częstochowskich drogach oraz porady lekarskie: w jaki sposób dbać o serce.

Same zawody przyniosły cztero i pół tysięcznej publice niewiele emocji. Upadki (szczególnie kolizja Sawiny i Jonssona) sprawiły, że turniej ciągnął się w nieskończoność.

Ciekawą innowacją było zorganizowanie turnieju w formie przypominającej zawody z cyklu Grand Prix. Oryginalność miała jednak swoją cenę, gdyż niektórzy przedzierając się od biegów eliminacyjnych do przedostatniego wyścigu dnia musieli wystartować aż ośmiokrotnie(!) co ze względu na porę rozgrywania turnieju nie było korzystne ani dla żużlowców, ani dla ich maszyn.

Jako że podczas zawodów obowiązywała punktacja 4-3-2-0 promowana była jazda parą. Międzynarodowe Mistrzostwa Par Klubowych Winterthur Cup zwyciężyła para z Bydgoszczy pozostawiając w pokonanym polu jedenaście pozostałych ekip.

Myszka Miki z bernardynami, czyli juniorzy triumfują

Nieoczekiwanie Międzynarodowy Turniej Par Żużlowych Winterthur Cup 2001 zwyciężył duet zielonogórskiego klubu w składzie Andrzej Huszcza, Billy Hamill i to oni stanęli na najwyższym podium z naturalnej wielkości pluszowymi bernardynami, będącymi jak co roku nie lada atrakcją dla najmłodszych kibiców żużla.

Triumf Andrzeja Huszczy był przyczyną wielu żartów i sympatycznych dowcipów rozpowiadanych także przez samego zainteresowanego. Popularny "Tomek" podczas konferencji prasowej zauważył, że zwyciężył duet juniorów, zaś jego partner - Billy Hamill wysunął Ole Olsenowi kandydaturę Huszczy do dzikiej karty w cyklu Grand Prix.

Zawody sportowo uznać można za udane. Szkoda jedynie, że do Bydgoszczy nie dotarło kilku klasowych jeźdźców. Organizacja również wypadła lepiej niż sezon wcześniej. Kibicom przygrywał znany zespół muzyczny Leszcze, rozlosowano jak co roku wiele nagród rzeczowych. Niestety trybuny odwiedziło zaledwie 5 tysięcy kibiców.

Wyniki turnieju Winterthur Cup

01.08.1999 Gdańsk

1.Włókniarz - Malma Częstochowa 22 (M. Loram 11, S. Drabik 11)

2.Jutrzenka - Polonia Bydgoszcz 21+3 (T. Gollob 13+3, R. Sullivan 8)

3.WTS Wrocław 21+2 (J. Crump 14+2, J. Krzyżaniak 7)

4.Ludwik Polonia Piła 19 (H. Nielsen 10, R. Dobrucki 9)

5.Wybrzeże Gdańsk 18 (T. Rickardsson 13, S. Ułamek 5)

6.Unia Leszno 13 (L. Adams 8, R. Jankowski 5)

7.Kuntersztyn - Roleski Grudziądz 12 (S. Danno 5, R. Dados 7)

10.06.2000 Częstochowa

1.Polonia Bydgoszcz (T. Gollob, H. Gustafsson)

2.Wybrzeże Gdańsk (S. Ułamek, T. Rickardsson)

3.Radson Malma Włókniarz Częstochowa (S. Drabik, M. Loram)

4.Ludwik Polonia Piła (R. Dobrucki, C. Louis)

5.Atlas Wrocław (R. Sawina, B. Andersen, rez. Z. Czerwiński)

6.Stal Rzeszów (M. Kuciapa, B. Brhel)

7-8.Pergo Gorzów (P. Świst, A. Jonsson, rez. J. Olszewski)/ Apator Toruń (W. Jaguś, R. Sullivan)

9-10.Unia Leszno (J. Rempała, S. Nicholls)/ ŁTŻ Łódź (M. Hućko, S. Ermolenko)

11-12.RKM Rybnik (R. Szombierki, M. Karlsson)/ Kuntersztyn GKM Grudziądz (P. Markuszewski, R. Holta)

01.06.2001

1.ZKŻ Zielona Góra (A. Huszcza, B. Hamill)

2.Pergo Gorzów (P. Świst, S. Ermolenko)

3.Apator Adriana Toruń (T. Bajerski, T. Rickardsson)

4.Polonia Piła (J. Gollob, C. Louis)

5-6.RKM Rybnik (M. Węgrzyk, M. Karlsson)/ Stal Rzeszów (G. Rempała, B. Brhel)

7-8.Bractwo Polonia Bydgoszcz (T. Gollob, H. Gustafsson)/ Wybrzeże Gdańsk (K. Cegielski, S. Nicholls)

9-10.Unia Leszno (R. Jankowski, D. Śledź(gościnnie), M. Robacki (gościnnie)/ Atlas Wrocław (S. Ułamek, G. Hancock)

11-12.Kuntersztyn Quick - Mix Grudziądz (A. Korolew, S. Darkin)/ Radson Włókniarz Częstochowa (G. Walasek, M. Ferjan)

Bartłomiej Jejda

Komentarze (0)