Wychowanek leszczyńskiej Unii wpadł w koleinę i mimo usilnych prób nie utrzymał motocykla. Zawodnik podniósł się z toru o własnych siłach, lecz do końca spotkania na tor już nie wyjechał. Pierwsze diagnozy mówią o tym, że na szczęście Musielak jest "tylko" poobijany i nie ma żadnych złamań.
Źródło artykułu: